PIERRE RENE Make Up Base SMOOTHING CASHMERE


Witam ponownie w dniu dzisiejszym!

Tematem posta będzie SILIKONOWA BAZA WYGŁADZAJĄCA SMOOTHING CASHMERE firmy PIERRE RENE!


Bazę tę otrzymałam w ramach współpracy z internetową drogerią http://inermis.pl/!
Fakt ten nie wpływa na moją opinię. 

Od producenta:

Silikonowa baza wygładzająca chroni i rozjaśnia skórę. Zawiera składniki anti-ageing pomagające utrzymać skórze odpowiednią wilgotność. Zapewnia utrzymanie naturalnej równowagi skóry. Zapobiega zaczerwienieniom, wypryskom i podrażnieniom. Hypoalergiczna.

Moja opinia:

Baza znajduje się w szklanej buteleczce z pompką, w której dostajemy 30 ml produktu. Buteleczka jest prosta, według mnie, dość elegancka. Zabezpieczona naklejką, a więc mamy pewność, że nikt jej wcześniej nie otwierał. Na opakowaniu mamy informacje dotyczące składu, pojemności, daty przydatności. 


Konsystencja bazy jest delikatna, lekka, a jednocześnie dość gęsta. Baza bardzo ładnie pachnie, przyjemnie dla nosa. Bez problemów rozprowadza się ją na skórze. Szybko się wchłania.


Baza przede wszystkim doskonale nawilża i wygładza skórę. Po jej nałożeniu skóra jest miękka, delikatna, aksamitna, niesamowicie przyjemna w dotyku


Nie jestem jedynie do końca zadowolona z jej działania, jeśli chodzi o przedłużanie trwałości makijażu. Makijaż przy użyciu tej bazy wytrzymuje bez poprawek ok. 3 godzin. Mnie to za bardzo nie zadowala. 

Ale używam jej, gdyż, jak już wspomniałam, doskonale wpływa na moją skórę. 


Baza jest wydajna. Wystarczy niewielka jej ilość, aby pokryć nią całą twarz.

Cena: z tego, co się orientowałam to ok. 20 zł na allegro.

Miałyście do czynienia z tą bazą? 
Jakiej bazy używacie? 

16 komentarzy:

  1. nie miałam tej , obecnie uzywam z Bell ale tez nie zauwazyłam żeby przedłuzyła jakoś trwałość makijażu , jedynie co to sprawia ze buzia jest wyraźiście gładsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie miałam tej bazy. Używam obecnie INGRID ale sporadycznie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znałam jej, ale bardzo lubię bazy silikonowe!
    Muszę looknąć czy mają w ofercie matujące :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, szklana butelka - dość "niebezpieczna":) Ja zaczęłam używać bazę z Delii i narazie nie mam zastrzeżeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiona z dość grubego szkła, ale póki co, jeszcze spuściłam jej na ziemię :D

      Usuń
  5. Rozdanie kosmetyczne u mnie :) Zapraszam!
    http://youbeautiful-kosmetycznefantazje.blogspot.com/2013/02/rozdanie-kosmetyczne-nr-3.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Też używam Delii (sporadycznie raczej;)

    Ciekawa ta Twoja baza:)
    Nie uczula?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uczula :) Zesztą tak sobie myślę, że mnie do tej pory to chyba żaden kosmetyk do twarzy jeszcze nie uczulił :) A z małym wyjątkiem peelingu enzymatycznego z Perfecty ;)

      Usuń
  7. Nie znam tego produktu. Nie mam bazy ... jeszcze ;) Siostra ma dla mnie bazę Delii, którą znalazła w ShinyBox i jej nie odpowiada :D Więc zaciskam kciuki aby sprawdziła się u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej akurat nie miałam, ale mam sylikonową bazę z Marizy i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałam nigdy tej bazy , ale kusisz kusisz;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja w ogóle nie używam bazy :) no oprócz bazy pod cienie do powiek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. używałam kiedyś bazy z soraya, byłam nawet zadowolona, ale też jakoś bardzo trwałości makijażu nie przedłużała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja uzywam bazy tylko na jakies wieksze wyjscia bo wydaje mi sie ze strasznie zapycha mi pory ;/ ale efekt jest po niej swietny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie Soraya całkiem nieźle się spisywała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam bazy, zwłaszcza na super wyjścia, gdzie chcę wyglądać wyjątkowo...:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam