Witajcie :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać ostatnie 2 maseczki EFEKTIMY, które miałam okazję testować.
Pierwsza z nich to MASECZKA AGE DEFENSE 3D SKUTECZNIE ODMŁADZAJĄCA, zawierająca:
* olej arganowy
* olej sojowy
* wyciąg z kwiatu lotosu
* wyciąg z gerbery Jamesona
* masło shea
Od Producenta:
Moja opinia:
7 ml maseczki mieści się w bardzo ładnej saszetce. Producent umieścił na niej istotne informacje dotyczące maseczki, jej działania, składu ... Maseczka łatwo i szybko się otwiera.
Maseczka jest lekka, kremowa, łatwo aplikuję się ją na twarz.
Maseczka ta przyciąga zapachem, który jest ładny, delikatny - zapach ten relaksuje i odpręża.
Tak, jak zaleca Producent, maseczkę nałożyłam na twarz i pozostawiłam na czas 20 minut. Resztki maseczki, które się nie wchłonęły, usunęłam chusteczką.
Maseczka ładnie nawilżyła moją twarz, ale bez pozostawienia tłustej i lepkiej warstwy, z czego się ucieszyłam. Po jej użyciu, skóra była gładka i bardzo miła w dotyku.
Jeśli chodzi o zmarszczki, to nie jestem w stanie stwierdzić jakiegokolwiek działania.
Cena: ok. 3 zł/7 ml.
Druga z maseczek to BŁOTNA MASECZKA PRZECIWZMARSZCZKOWA AGE - PROTECT, zawierająca:
* błoto mineralne
* wyciąg z orchidei
* glinka porcelanowa.
Od Producenta:
Moja opinia:
Maseczkę tę testowała moja starsza Siostra.
Maseczka ta również znajduje się w kolorowej, bardzo ładnej saszetce o pojemności 7 ml. Na jej opakowaniu możemy również przeczytać istotne informacje na jej temat.
Maseczka jest lekka, bez problemów nakłada się ją na twarz. Zapach delikatny, nie drażni nosa.
Niestety na tym się kończą atuty tej maseczki ...
Producent zaleca, aby nałożyć maseczkę na okres 20 minut. Tuż po nałożeniu maseczki na twarz, Siostra zaczęła odczuwać uczucie pieczenia, które się nasilało. Była więc zmuszona zmyć maseczkę ...
Co do efektów jej działania, nie jestem w stanie nic napisać, ze względu na bardzo krótki okres trzymanie jej na twarzy przez Siostrę.
Cena: ok. 3 zł/7 ml.
Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt ten nie wpłynął na moją ocenę produktów.
ooo, a mnie zaciekawiła ta błotna, a potem doczytałam, że powoduje uczucie pieczenie, to nie w takim razie się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńoo a po przeczytaniu początku recenzji myślałam, że warto ją zakupić, ale jednak lepiej się nie skusić na tę maseczkę..:)
OdpowiedzUsuńTo ja popróbuję tej pierwszej, z błotną nie będę ryzykowała.
OdpowiedzUsuńJa nie polubiłam tych maseczek - niestety, zapychały moje pory skórne :(
OdpowiedzUsuńMaseczki z EFEKTIMY nie są złe,ale jak dla mnie mogło by być ich odrobinę więcej w opakowaniu.
OdpowiedzUsuńPolubiłam maseczki Efektimy. Wszystkie były niezłe poza peel off, która okazała się całkowicie okropna:(
OdpowiedzUsuńuśmiałam się troszkę czytając o tych przeciwzmarszczkowych maseczkach ;)
OdpowiedzUsuńMoją ulubienicą okazała się maseczka oczyszczająca. Te, a szczególnie ostatnia, którą pokazałaś zupełnie nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńJa chętnie wypróbowałabym maseczki błotnej :))
OdpowiedzUsuńmiałam jedną maseczkę ztej firmy ale jej nie polubiłam:/
OdpowiedzUsuń