Barwa, Mydło oliwkowe Green Olive, Barwy Harmonii


Witajcie :)

Ostatni sobota września dobiega końca. Coraz bliżej zimy ... U mnie, w Dębicy, dzisiaj dość chłodno, chociaż słoneczko kilka razy na chwilę wyjrzało zza chmur. A teraz sobie leżę pod kołderką i piszę dla Was post, którego bohaterem jest MYDŁO OLIWKOWE GREEN OLIVE firmy BARWA LABORATORIUM z serii BARWY HARMONII


Od Producenta:

Mydło oliwkowe Barwy Harmonii Green Olive powstało w oparciu o recepturę, której tradycja sięga 1949 roku. Baza mydła została pozyskana z naturalnego oleju palmowego, co zapewnia niezwykłą delikatność w pielęgnacji skóry.

Mydło zostało przebadane dermatologicznie. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Produkt nie testowany na zwierzętach.


Składniki aktywne:

Ekstrakt z oliwek - odżywia i głęboko regeneruje skórę.
Masło Shea - gwarantuje nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem.
Witamina E - od lat znana ze swoich właściwości odmładzających zapewnia ochronę przed starzeniem.

Moja opinia:

Do tej pory miałam okazję używać Mydła Różanego z serii Barwy Harmonii, którego recenzję możecie przeczytać TUTAJ. Mydełko różane doskonale sprawdziło się do mycia rąk. Nie sprawdziło się jednak podczas kąpieli całego ciała, gdyż wysuszało moją skórę. Byłam bardzo ciekawa, jak sprawdzi się to oliwkowe mydełko pod względem nawilżenia. Ale o tym za chwilę ...


Mydełko otrzymujemy zapakowane w brązowy papier, kojarzący mi się z dawnymi czasami. Na nim Producent zamieścił istotne informacje dotyczące składu mydła, jego działania. W tym papierku ukryte jest 200 g pięknie pachnącego mydła.


Mydło ma kształt prostokątny - jest dość duże, przez to wyślizguje się z rąk podczas ich mycia. Jak już wspomniałam, mydło bardzo ładnie pachnie, zapach jest mocny i intensywny, rozchodzi się po całej łazience. 


Mydło, podobnie jak to różane, idealnie nadaje się do mycia rąk, dobrze oczyszcza skórę, nie podrażniając jej. Postanowiłam je również wypróbować podczas kąpieli w wannie. I tutaj niestety okazało się także takie same, jak różane ... Nie nawilża skóry, a nawet śmiem stwierdzić, że jeszcze bardziej ją wysusza. Po kąpieli jest więc konieczna duża dawka balsamu. 


Cena: ok. 8 zł/200 g. 

A Wy lubicie mydełka Barwy Harmonii?

17 komentarzy:

  1. Ślicznie zapakowane :] Aż szkoda otwierać ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. Mydełko wygląda bardzo ciekawe i duży plusik ze tanie!:)
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wysusza skórę to podziękuję. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię mydełka w kostce, powróciły u mnie do łask w ostatnim czasie
    ale głównie dłonie nim myję
    lub jakimś z lepszym składem twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam jeszcze tych mydełek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam je, ale jeszcze zamknięte. Może i tak zostanie skoro wysusza, niech daje szafie piękny zapach, który ma :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawe...ale skoro trzeba jeszcze balsamu używac to kiepskie mydło :/

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Często używam mydeł Barwy, ale nie stosuję ich podczas kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż jestem ciekawa, czy mnie by się nadało...

    OdpowiedzUsuń
  11. ja nie mam zaufania do mydeł tego typu ;c nie przepadam za nimi... ;c wole w płynie o.O

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie sprawdziło się w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kuszące oliwkowe,zarówno ,jak i tamto różane :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam mydła w kostce - wszystkie - bez wyjątku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam