Witajcie :)
Jakoś tak dzisiaj naszło mnie na napisanie postu o tym, na co dobrego do jedzenia trafiłam ostatnimi czasami w sklepie. Moim codziennym, wieczornym hasłem jest: "Zjadłabym coś dobrego" :D Ale zazwyczaj sama do końca nie wiem, na co mam ochotę.
Nie tak dawno w sklepie, który jest przeze mnie odwiedzany praktycznie każdego dnia, natrafiłam na nowość firmy MLEKOVITA. Tą nowością jest OWSIANKA dostępna w 3 smakach: jabłkowym, bananowym i truskawkowym.
Od Producenta:
Owsianki z MLEKOVITY to doskonałe połączenie delikatnego jogurtu z kawałkami owoców z płatkami owsianymi i ziarnami owsa. Doskonale wpisują się w kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych, są mało kaloryczne i stanowią cenne źródło składników odżywczych, m.in. wapnia, pełnowartościowego białka oraz błonnika. Zawarte zaś w płatkach owsianych i ziarnach owsa węglowodany dostarczają organizmowi niezbędnej energii. Co ważne, w owsiankach z MLEKOVITY nie ma konserwantów, sztucznych aromatów i barwników, dzięki czemu stanowią zdrowy i smaczny posiłek doskonały na śniadanie, jako deser czy przekąska o każdej porze dnia. Idealnie nadaje się do skonsumowania w domu, pracy, szkole czy na uczelni.
Moja opinia:
Owsianki dostępne są w plastikowych, bardzo ładnych kubeczkach o pojemności 180 g. Na opakowaniu umieszczono informacje dotyczące składu, wartości odżywczych, datę przydatności do spożycia.
W owsiance znajduje się dużo płatków owsianych i ziaren owsa, które o dziwo nawet mi w połączeniu z pysznym jogurtem nie przeszkadzają ;)
Zdążyłam już wypróbować wszystkie 3 smaki. I najbardziej posmakował mi jabłkowy, gdyż nie jest słodki, śmiem stwierdzić, że nawet leciutko kwaśny. Na drugim miejscu stawiam bananowy, który niestety jest już dużo bardziej słodszy niż jabłkowy. Na ostatnim miejscu umieszczam truskawkowy, gdyż w ogóle średnio przepadam za truskawkowymi jogurtami.
Taka owsianka to bardzo smaczna i pożywna przekąska, która również kosztuje niewiele. Płacę za nią ok. 1,80 zł.
Kolejną nowością, którą dorwałam w ostatni piątek jest KAKAO PUCHATEK Z PIANKAMI HARIBO :)
Od Producenta:
Nowa propozycja od Puchatka to doskonałe kakao w połączeniu z delikatnymi piankami Haribo, które dzieci wprost uwielbiają. Puszyste pianki rozpływają się powoli w ciepłym czekoladowym napoju, stając się jeszcze bardziej smakowite. Kolorowe pianki to również okazja do fantastycznej zabawy dla dzieci.
Kakao Puchatek z piankami Haribo idealnie nadaje się na śniadanie, ale także zawsze wtedy, gdy dzieci mają ochotę na smakowitą przekąskę.
Puchatek z piankami Haribo dostępny jest dwóch smakach – czekoladowym oraz orzechowym, w duo saszetkach ( 25 g).
Moja opinia:
Całość mieści się w 2 połączonych ze sobą saszetkach: w jednej znajduje się kakao, w drugiej pianki.
Kakao Puchatek bardzo lubię - jest przepyszne, pewnie wiele z Was też go lubi :)
Naszło mnie posmakować kakao z piankami i muszę stwierdzić, że jest to smaczne połączenie. Szkoda tylko, że pianki szybciutko się rozpuszczają.
Cena: ok. 1,70 zł.
A co smacznego możecie Wy mi zaproponować? :)
owsianka zawsze spoko! :D a te pianki takie świetne :D po wypłacie.. i będe gruba! Buziam :*
OdpowiedzUsuńJa właśnie robię sobie koktajl truskawkowy :) owsiankę od czasu do czasu jem na śniadanie ze świeżymi owocami. A kakao z piankami gości u Nas cały czas, moi chłopcy daliby wszystko za kubek kakao z piankowymi "lubisiami" :D - bo te pianki sprawiają, że kakao w ich oczach nabiera innego smaku :)
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam, więc idę na kolację ;)
OdpowiedzUsuńO, nie spotkałam jeszcze tych owsianek w sklepach. :) Muszę się rozejrzeć, bo bardzo lubię takie jogurciki :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na owsiankę bananową i kakao z piankami ;)
OdpowiedzUsuńAle przepyszny post :) tak kusisz wieczorkiem... a ja przeszłam na dietę do świąt Bożego Narodzenia..
OdpowiedzUsuńNa szczęście jestem już po kolacji :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że istnieje takie kakao ;)
Ale bajer z tymi piankami :D Mój chłopak byłby w 7 niebie :D
OdpowiedzUsuńOwsianka mnie nie przekonała, ale to kakao już tak! :) Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsiankę ;) ale sama gotuję :D gotowe są za słodkie ;)
OdpowiedzUsuńa te pianki to bajeraaaaaa :D
ojaaa, ale mnie zaciekawiłaś tym kakaem! ;o
OdpowiedzUsuńKakao muszę zakupić synek je uwielbia a z tymi piankami mmm... musi być smakowicie słodki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam owsianki tego typu ;)
OdpowiedzUsuńowsianki lubię, ostatnio jadłam taką z Jogobelli :-)
OdpowiedzUsuńa na to kakao narobiłaś mi ogromnego smaka!!!
Ale narobiłas mi ochoty na to kakao z piankami:)
OdpowiedzUsuńmm :)
OdpowiedzUsuńkakao z piankami? zestawienie dość ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńPuchatka mogłabym pić litrami... Pycha. ( a dupa rośnie ;p)
OdpowiedzUsuńbananowa owsianka z pewnoscią pyszna:) pianki mnie strasznie zaciekawiły..:)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy??:*) pozdrawiam:)
musze poszukac w sklepach koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńMniaaaam <3
OdpowiedzUsuńOwsianka jak dla mnie jest "blee", to chyba jakiś uraz z dzieciństwa ;) ale z przyjemnością skuszę się na pianki! :D
OdpowiedzUsuńKakao z piankami to bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńkakao Puchatek z piankami , a to mi narobiłaś smaka :))
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję owsiankę :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam owsiankę :) ale przyrządzoną przez siebie od początku do końca i zawsze ze świeżymi kawałkami owocków :)
OdpowiedzUsuńNie lubię owsianki o nie!
OdpowiedzUsuńlubię owsiankę nie ważne czy gotowana w domu, czy zalewana. Ostatnio zajadam się wersją z żurawiną i maliną...mniam
OdpowiedzUsuńUwielbiam owsiankę więc jak tylko je spotkam w sklepie to kupię:)
OdpowiedzUsuńOwsianki nie znoszę, ale to kakao z piankami.... musze sprobować :)
OdpowiedzUsuńZ takich szybkich slodkości to fajne są tez budynie takie "jednorazowe", które zalewa się tylko wodą w szklance. Chyba Dr Oetker to robi, są fajne smaki np marcepanowy albo truflowy :)