Witajcie :)
Pewnie większość z Was, a nawet śmiem twierdzić, że prawie wszyscy, spotkali się już z nowości, jaką są LAKIERY DO PAZNOKCI MISS X COLOR FASHION! Jakiś czas temu otrzymałam 3 lakiery do przetestowania. Bardzo się ucieszyłam, kiedy zapytano mnie o preferencje kolorystyczne. W paczuszce znalazłam 3 klasyczne kolory, których brakowało w mojej lakierowej kolekcji, a więc czerń, biel i czerwień. Dzisiaj chcę Wam zaprezentować 2 z nich - biel o numerku 02 i czerwień o numerku 21.
Na początek kilka słów na temat marki MISS X:
Marka MissX została stworzona dla tych, którzy chcą wyrazić swoją osobowość prostymi, ale i kreatywnymi zabiegami. To produkty przeznaczony dla kobiet świadomych – ceniących jakość, które dostosowują modę do swojej osobowości. MissX wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klienta, ma na uwadze obecne i nadchodzące trendy. Jest wyrazistym dopełnieniem wizerunku kobiety.
Moja opinia:
Lakiery zamknięte są w kwadratowych, szklanych, małych buteleczkach o pojemności 8 ml. Dla mnie taka pojemność jest wystarczająca, ponieważ wiem, że uda mi się zużyć lakier, zanim zgęstnieje w buteleczce. Na spodzie każdej buteleczki umieszczono naklejkę, na której znajduje się numerek koloru lakieru, data przydatności, pojemność.
Lakiery te wyposażone są w niewielkich rozmiarów pędzelki, które moje paznokcie polubiły. Dobrze mi się nimi maluje paznokcie, ławo manewruje. Konsystencja lakierów jest w sam raz - nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Lakiery nie spływają z paznokci, dość szybko wysychają, ładnie się błyszczą.
Lakiery, które dzisiaj pokazuje oznaczone są następującymi numerkami:
* 02 - jest to typowa, klasyczna biel;
* 21 - czerwień.
Jeśli chodzi o biały lakier, to aby uzyskać idealny kolor bez smug musimy niestety nałożyć 3 warstwy, nieraz zdarzało mi się nakładać nawet 4. Ale muszę przyznać,że nie spotkałam się chyba jeszcze z żadnym biały lakierem, który kryłby już po 1, czy 2 warstwach.
Natomiast, jeśli chodzi o czerwień, z nią jest już dobrze. 2 warstwy w zupełności wystarczą do idealnego pokrycia płytki paznokcia. Zdjęcia były robione popołudniu, przez to ta czerwień wyszła na nich nieco ciemniej.
Nie wiem, od czego zależy trwałość tych lakierów. Za pierwszym razem trzymały się dość długo, bo ok. 3-4 dni. Po tym czasie dopiero zaczęły odpryskiwać i lekko ścierać się na końcówkach. Przy kolejnych razach było już nieco gorzej. Już po niecałych 2 dniach pojawiały się odpryski. Przypuszczam, że to moje paznokcie są jakieś kapryśne ;)
Lakiery bezproblemowo się zmywają.
Podsumowując, jestem z nich zadowolona. Kolory ładne, błyszczące, eleganckie.
Cena: 6,90 zł w Drogeriach Sekret Urody.
Piękna czerwień. :) Lubię lakiery z MissX. U mnie najdłużej trzymają się 3-4 dni.
OdpowiedzUsuńŁadne pazurki :)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki biały:)
OdpowiedzUsuńPolska biało czerwoni
OdpowiedzUsuńNie znam lakierków
Piękne paznokcie i efekt! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo intensywne i żywe kolorki. Spodobały mi się one ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i prześliczne zdobienie!
OdpowiedzUsuńWyglądają jak lakiery MaxFactor :) Bardzo ładnie prezentują się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńcudowny manicure....kolorki bardzo mocnej pigmentacji...:)
OdpowiedzUsuńboskie kolorki <3
OdpowiedzUsuńFajnie się komponują te dwa kolorki ze sobą :)
OdpowiedzUsuńdają ładny efekt - fajne nasycone kolorki :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajne połączenie:):)
OdpowiedzUsuńJaka czerwień :) Super Oni mają świetne kolory, już myślę o kolejnych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńdziś właśnie pomalowałam paznokcie tym białym po raz pierwszy. ciekawe jak długo utrzyma się na moich porozdwajanych paznokciach. poza tym nie oczekiwałam od bialego lakieru krycia po 1 warstwie, ale 3-4 to troche duzo... a i tak efekt jest daleki od ideału.
OdpowiedzUsuńJakoś tak patriotycznie ;D ale kolorki piękne ! Mi też coś szybko odpryskują, inne dziewczyny piszą że długo się trzymają to ja nie wiem
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwień, nigdy nie miałam białego lakieru
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają ich wyraziste kolory
OdpowiedzUsuńPiękna ta czerwień ;)
OdpowiedzUsuńPaznokcie niemal patriotyczne haha:) Fajnie, że do Ciebie trafiłam.
OdpowiedzUsuńCo do Twojego pseudonimu jakim się posługujesz - jak byłam mała zawsze myślałam, że dziewczyna, która gra na skrzypcach nazwya się "skrzypiarka" i wszyscy mieli ze mnie niezły ubaw :)
Elegancka czerwień :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńLubię taką intensywną czerwień ;)
OdpowiedzUsuńŁadne;)
OdpowiedzUsuńcudne są i już!:)
OdpowiedzUsuń