Celestin, Argan & Zioła, Regenerująco - odżywczy balsam do ciała


Witajcie :)

Kolejny dzień już za nami. Ani się nie obejrzę i będzie znowu piątek, weekend i chwila oddechu :)

2 miesiące temu otrzymałam do testowania paczuszkę z kosmetykami Celestin z Uzdrowiska Rymanów Zdrój. Kosmetyki te zachwyciły mnie nie tylko swoim cudownym, specyficznym zapachem, ale także działaniem. 

Dzisiaj będzie mowa o Regenerująco - odżywczym balsamie do ciała. Wszystkie kosmetyki produkowane są na bazie wód mineralnych z Rymanowa Zdroju



Od Producenta:

Regenerująco – odżywczy balsam do ciała na bazie wód mineralnych z Rymanowa Zdroju z olejkiem arganowym z EcoCertem z dodatkiem mieszaniny olejów roślinnych (macadamia, avocado z EcoCertem,  jojoba, oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów) i masła Shea z EcoCertem wzbogacony wyciągami z polskich ziół (rumianek – działanie kojące, łagodzące podrażnienia, nagietek- działanie przeciwzapalne, pokrzywa – działanie wzmacniające, wyciąg z siemienia lnianego- działanie osłaniające, zmiękczające skórę) i kompleksem  witamin A,E,F odpowiedzialnych za kompleksową regenerację skóry. Balsam o lekkiej konsystencji , doskonale się wchłania , pozostawia skórę aksamitnie delikatną.

Moja opinia:

250 ml balsamu zostało umieszczone w przezroczystej, plastikowej butelce. Ogromny plus za wyposażenie butelki w dozownik - pompkę, która ułatwia higieniczną aplikację balsamu. Pompka jest solidna, nie zacina się. Proste, przejrzyste etykiety zawierają opis produktu, pełny skład.


Konsystencja balsamu jest lekka, dość rzadka, barwy białej. Zawiera ciemnozielone maleńkie kuleczki - mikrogranulki ziołowe. Balsam delikatnie sunie po skórze, szybko się wchłania, pozostawiając po sobie piękny, lekko orzeźwiający aromat ziół z czymś, czego nie potrafię nazwać :)


Balsam, po wmasowaniu w skórę, zostawia na skórze delikatny film. Nawet mi to nie przeszkadza, bo używam tego balsamu po kąpieli i chcę, aby zregenerował i odżywił moją suchą, szorstką, miejscami nawet łuszczącą się skórę. 


Balsam, przede wszystkim, zapewnia skórze doskonałe nawilżenie. Dlaczego doskonałe? Bo skóra pozostaje miękka, gładka i właśnie odpowiednio nawilżona przez całe 24 godziny. Wchodząc do wanny następnego dnia wieczorem, czułam na skórze, że balsam ciągle spełnia swoją rolę. 


Balsam łagodzi także wszelkie podrażnienia, działa kojąco na skórę tuż po depilacji. Przy regularnym stosowaniu, zauważyłam, że skóra nie jest już taka sucha, a miejsca łuszczące zniknęły.

Nie jestem fanką balsamów, ale w tym naprawdę się zakochałam ♥


15 komentarzy:

  1. Ciekawie wygląda, pierwsze widzę, tyle tego teraz jest, że ciężko nadążyć, lubię poczytać o czymś nowym :) Ten film na skórze nieco mnie odstrasza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak łagodzi po depilacji, to bym chętnie użyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi również bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te kosmetyki mają bardzo ładne opakowania :) A i konsystencja ciekawa - te granulki - także pewnie i ja bym się z nim polubiła coś czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaciekawiłaś mnie tym balsamem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się design buteleczki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. opis brzmi interesująco, ciekawa jestem INCI...

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kosmetyki z linii Celestynka bardzo mi odpowiadają. Balsamu nie miałam okazji poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale strasznie mnie kusi, żeby go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Celestin coraz bardziej miło się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam Celestine, ten balsam również :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja bym chciała mieć ten balsam ^^ :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam