Witajcie :)
Kolekcja moich "smarowidełek" do ust ciągle się powiększa. Końcem listopada, na spotkaniu Kejterek w Warszawie, dołączyła do nich Kredka do ust Be Chic! firmy Mariza. Kredkę zamówiłam u Kariny, wraz z zestawem do kąpieli z linii Spa Grejpfrut.
Od Producenta:
Kredka Be Chic pokrywa usta intensywnym i soczystym kolorem. Łączy w sobie zalety konturówki i szminki. Forma grubej kredki pozwala jednocześnie na perfekcyjny rysunek konturu ust, jak i na szybkie wypełnienie ich środka.
Moja opinia:
Kredka (2 g) jest jest strugana. Na jej powierzchni znajduje się napis firmy, nazwy kredki oraz informacje dotyczące producenta. Nigdzie nie ma informacji o oznaczeniu koloru, ani o wadze. Zatyczka plastikowa, przezroczysta, szybko pęka.
Kolor, na który się zdecydowałam, to piękna, koralowa czerwień nazwana "makową czerwienią". Kolor jest intensywny, bardzo ładnie prezentuje się na ustach.
Kredka jest średnio miękka, dobrze maluje się nią usta. Pozostawia na ustach matowe wykończenie.
Kredka delikatnie nawilża usta, ale niestety podkreśla suche skórki. Nieładnie zbiera się przy wewnętrznej stronie ust.
Jeśli chodzi o trwałość to teoretycznie jest zadowalająca. Kredka utrzymuje się ok. 4 godzin na ustach.
Cena: w aktualnym katalogu kosztuje 12,20 zł.
Kolor kredki mnie uwiódł, ale fakt, że podkreśla suche skórki i zbiera się na ustach nie zachęcił mnie do ponownego jej kupna :)
Znacie te kredki? Jak się u Was spisują? :)
Piękny bardzo kobiecy kolor.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. Bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę Ci coś doradzić, gdy robisz kreskę na oku, staraj się ją unieść bardziej w stronę końca brwi. Taka kreska powiększy oko, i podniesie kącik. Kreska którą masz na zdjęciu, powoduje, że powieka sprawia wrażenie opadającej. Absolutnie nie jestem złośliwa, chciałam tylko doradzić co nieco. Pozdrawiam serdecznie.
martoludek.blogspot.co.uk
Dziękuję za radę :) Ciągle ćwiczę to malowanie kresek :D Ale rano zawsze mi nie wychodzi ;)
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam :)
Ja dopiero zbieram się do zakupu jakiejkolwiek kredki do ust, bo wydaje mi się, że jest trwalsza w noszeniu, mniej się rozmazuje. O widzisz - Marizy już nie kupię.
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek:) Masz bardzo ładne okulary :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ta kredka i do tego kolor :)
OdpowiedzUsuńświetny delikatny efekt daje na ustach.
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, kredki często mają to do siebie, że podkreślają suche skórki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, ale bałabym się, że wysuszy mi usta
OdpowiedzUsuńfajne te kredki
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor:)
OdpowiedzUsuńTa kredka do ust ma cudowny kolor! Chociaż wersja "Łosoś" też przypadła mi do gustu :) Szkoda tylko, że kosmetyk podkreśla suche skórki...
OdpowiedzUsuńZnakomicie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam ♥
Pięknie :) Ja mam różową i też jest tak intensywna ;]
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńKolor ładny ale jesli wysusza usta to raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPs. Śliczna dziewczyna z Ciebie i masz świetne okularki :)