Witajcie Kochani :)
Jakiś czas temu, w ramach przeprowadzanej przez markę Rimmel akcji na fb, otrzymałam Pakiet Recenzentki, a w nim dwie Maskary Wonder'full z olejkiem arganowym. Dzisiaj chcę dorzucić parę słów od siebie na temat tej maskary. Zapraszam do dalszej części postu ...
Od Producenta:
Unikalna formuła z olejkiem arganowym natychmiast "przylega" do rzęs, dzięki czemu nie sklejają się. To sekret efektu odżywionych, wygładzonych, pełnych objętości rzęs.
Nowa, ultraelastyczna szczoteczka, precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce. Super elastyczne włoski zapewniają łatwą aplikację i pozostawiają rzęsy gładkimi bez grudek.
Moja opinia:
11 ml maskary otrzymujemy w bardzo ładnym, eleganckim opakowaniu w kolorze miedzianym. Podoba mi się wygrawerowany napis Rimmel London oraz znaczek u góry maskary - super się to prezentuje.
Maskara wyposażona została w silikonową, dosyć grubą szczoteczkę ze sporą ilością włosków. Ze szczoteczką trzeba się nauczyć współpracować, bo momentami jest nieporęczna. Plus za to, że szczoteczka dociera do tych nawet najmniejszych rzęs, gdyż na końcówce ma malutkie włoski.
Co do samego efektu, jaki daje maskara, mam mieszane uczucia. Maskara ładnie wydłuża rzęsy, podkręca je, bardzo delikatnie je pogrubia. Ale aby uzyskać taki efekt, muszę kilka razy pociągnąć tuszem rzęsy. To z kolei powoduje, że maskara je nieco skleja. Plus za to, że nie pozostawia grudek na rzęsach. Należy uważać tuż po pomalowaniu rzęs, bo maskara lubi się wtedy odbijać na powiekach.
Podsumowując, efekt jest całkiem fajny, ale delikatny. Maskara jest w sumie idealna na co dzień, ale z racji tego, że ja noszę okulary to moje rzęsy nie są zbyt widoczne.
Cena: ok. 30 zł.
Wiele z Was pewnie również otrzymało te maskary do testów. Jakie są Wasze wrażenia? :)
Moja opinia:
11 ml maskary otrzymujemy w bardzo ładnym, eleganckim opakowaniu w kolorze miedzianym. Podoba mi się wygrawerowany napis Rimmel London oraz znaczek u góry maskary - super się to prezentuje.
Maskara wyposażona została w silikonową, dosyć grubą szczoteczkę ze sporą ilością włosków. Ze szczoteczką trzeba się nauczyć współpracować, bo momentami jest nieporęczna. Plus za to, że szczoteczka dociera do tych nawet najmniejszych rzęs, gdyż na końcówce ma malutkie włoski.
Co do samego efektu, jaki daje maskara, mam mieszane uczucia. Maskara ładnie wydłuża rzęsy, podkręca je, bardzo delikatnie je pogrubia. Ale aby uzyskać taki efekt, muszę kilka razy pociągnąć tuszem rzęsy. To z kolei powoduje, że maskara je nieco skleja. Plus za to, że nie pozostawia grudek na rzęsach. Należy uważać tuż po pomalowaniu rzęs, bo maskara lubi się wtedy odbijać na powiekach.
Podsumowując, efekt jest całkiem fajny, ale delikatny. Maskara jest w sumie idealna na co dzień, ale z racji tego, że ja noszę okulary to moje rzęsy nie są zbyt widoczne.
Cena: ok. 30 zł.
Wiele z Was pewnie również otrzymało te maskary do testów. Jakie są Wasze wrażenia? :)
Ja wolę mocniejszy efekt !! :)
OdpowiedzUsuńU mnie naprawdę fajnie się sprawdziła. Myślę, że zależy to od rzęs i u każdej z nas efekt będzie inny. U Ciebie jest faktycznie mocno delikatny ;)
OdpowiedzUsuńMaskara ma piękne opakowanie!
OdpowiedzUsuńNie miałam, a ładnie wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com
Ładnie, naturalnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMi ona nie podpasowała...
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane uczucia, trochę się z nią męczę ;)
OdpowiedzUsuńefekt faktycznie delikatny, lubię ciut bardziej wytuszowane rzęsy :)
OdpowiedzUsuńefekt fajny,choć nie rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńmasz ładny kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba efekt jaki u mnie daje, ale trzeba się nią trochę namachać i wkurza mnie to odbijanie się pod okiem lub na powiece przy każdym malowaniu, dlatego też mam do niej mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo delikatny, ja lubię dość mocno oko podkreślać a szczególnie rzęsy;)
OdpowiedzUsuńNawet ją lubię, ale fakt, że efekt jest delikatny ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na początku też nie zrobił szału, ale podsechł i teraz jestem z niego zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie efekt jest chyba troszkę za delikatny, lubię mocniej wytuszowane rzęsy, podoba mi się natomiast opakowanie tej mascary :)
OdpowiedzUsuńRóżne opinie o niej chodzą. Fajny efekt, chociaż mógłby być lepszy.
OdpowiedzUsuńFaktycznie delikatny efekt, ale naturalnie :)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka mi się podoba, nie lubię takich gigantów co można sobie oko wybić.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki delikatny efekt daje :) Ja lubię mocniej wytuszowane rzęsy :)
OdpowiedzUsuńfajnie że ma silikonowa szczoteczkę i fajnie wydłuża rzęsy ale mógłby je jeszcze bardziej pogrubiać:)
OdpowiedzUsuńja również noszę okulary i efekt przy nich jest zbyt delikatny, ale bez jest ładny ;)
OdpowiedzUsuńna Twoich rzęsach wygląda bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńWedlug mnie za tą cene efekt jest dość slaby: )
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz długie i piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńLubię tusze z sylikonowa szczoteczką. Szkoda tylko ze skleja rzęsy.
OdpowiedzUsuńefekt jest tak delikatny, że prawie go nie widać
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo rozczarowana tym tuszem ;/
OdpowiedzUsuńmi efekt się podoba, lubię takie "delikatne rzęsy" :)
OdpowiedzUsuń