Cześć Kochani!
Jak Wam minął weekend? Świętowaliście Andrzejki? :) Ja wczorajszy dzień spędziłam głównie w Rzeszowie. Najpierw odwiedziłam Quick Nails Bar w Millenium Hall, a następnie udałam się na Spotkanie Blogerek, które zorganizowała sympatyczna Karolina z bloga Nicenails ByKarola :) Mam Wam tyle do opowiedzenia, tyle do pokazania, ale czekam na zdjęcia, które pstrykał mój Michał :) Na spotkaniu dodatkową niespodziankę zrobiła mi moja kochana Asia :* Tę niespodziankę również pokażę na blogu. A teraz przechodzę już do głównej, czeskiej bohaterki dzisiejszego wpisu ... Tą bohaterką jest Maska kolagenowa marki Aquaton produkowana przez firmę Ryor, którą wybrałam sobie do testów w internetowym sklepie ECOSTORY. Jeśli jesteście ciekawi, jak się u mnie spisuje, to zapraszam dalej ...
Od Producenta:
Aktywna prewencja przeciwzmarszczkowa dzięki zawartości kolagenu, oleju z kiełków pszenicy i soli z Karlovych Varów.
Składniki aktywne:
* kolagen - uelastycznia naskórek, spowalnia proces powstawania zmarszczek i delikatnie wygładza już istniejące, regeneruje i przywraca skórze sprężystość;
* olej z kiełków pszenicy - zapewnia odpowiednie nawilżenie oraz natłuszczenie, działa zmiękczająco i regenerująco, znacząco poprawia ogólny stan skóry, zawiera antyoksydanty, które unieczynniają wolne rodniki odpowiedzialne za procesy starzenia;
* sól lecznicza z uzdrowiska Karlovy Vary - odświeża, regeneruje i poprawia ukrwienie, wspomaga procesy metaboliczne zachodzące w skórze, działa leczniczo i prewencyjnie przeciw chorobom skórnym, uzupełnia poziom substancji mineralnych i mikroelementów epidermy oraz sprawia, że jest ona lepiej odżywiona i bardziej aksamitna.
Moja opinia:
Maskę otrzymujemy zapakowaną w kartonowe, jasnoniebieskie pudełeczko, na którym umieszczono skład, informacje o pojemności, dacie przydatności do użytku.
Plus dla sklepu ECOSTORY za przyklejenie naklejki z informacjami na temat maski w języku polskim. Design opakowania prosty, przejrzysty.
Sama maska mieści się w białym, zakręcanym słoiczku o pojemności 50 ml. Słoiczek wykonany jest z solidnego, nieprzezroczystego plastiku. Po odkręceniu słoiczka, ukazuje się srebrna, zabezpieczająca folia, a więc mamy pewność, że produkt wcześniej nie był otwierany.
Konsystencja maski jest średnio gęsta, lekka, kremowa, barwy białej. Bez najmniejszego problemu rozprowadza się po skórze (ja używam pędzelka do maseczek).
Nuty zapachowe maski to konwalia, róża i geranium. Zapach jest rzeczywiście kwiatowy (najmocniej wyczuwam konwalie), ale delikatny i bardzo przyjemny dla nosa.
Maskę nakładam na oczyszczoną skórę twarzy, na ok. 20 minut. Jak pewnie zdążyliście już przeczytać, maska przeznaczoną jest dla skóry z pierwszymi oznakami starzenia. Mimo, że ja jeszcze zmarszczek nie mam (poza tymi mimicznymi), to lubię od czasu do czasu używać produktów z kolagenem. Dlatego też wybrałam tę maskę. Po nałożeniu maski na twarz, przez chwilkę, odczuwam takie lekkie pieczenie, szczypanie. Potem to uczucie mija. Poza tym, maska nie podrażnia skóry.
Z efektów stosowania tej maski jestem zadowolona. Maska, przede wszystkim, wygładza skórę oraz sprawia, że staje się ona bardziej napięta. Zaraz po zmyciu maseczki jest odczuwalne takie lekkie ściągnięcie skóry. Ale to nie wszystko ... Maska ta zapewnia skórze również odpowiednie nawilżenie. Zwykle, prze nałożeniem maski, nachodzi mnie ochota na pozbycie się jakieś większych wągrów itp. Maska łagodzi wszelkie podrażnienia skórne oraz odświeża skórę.
Mimo że, jakoś sceptycznie podchodziłam do tej maski, okazało się, że naprawdę jest ona godna uwagi i polecenia!
Aktualnie, maskę możecie kupić w promocyjnej cenie 21 zł.
Wypatrzyłam również nowości w sklepie ECOSTORY - ręcznie wyrabiane, organiczne mydełka i kremy ze słonecznej Krety :)
ECOSTORY oferuje również wiele zimowych promocji :)
Buziaki :*
Konsystencja maski jest średnio gęsta, lekka, kremowa, barwy białej. Bez najmniejszego problemu rozprowadza się po skórze (ja używam pędzelka do maseczek).
Nuty zapachowe maski to konwalia, róża i geranium. Zapach jest rzeczywiście kwiatowy (najmocniej wyczuwam konwalie), ale delikatny i bardzo przyjemny dla nosa.
Maskę nakładam na oczyszczoną skórę twarzy, na ok. 20 minut. Jak pewnie zdążyliście już przeczytać, maska przeznaczoną jest dla skóry z pierwszymi oznakami starzenia. Mimo, że ja jeszcze zmarszczek nie mam (poza tymi mimicznymi), to lubię od czasu do czasu używać produktów z kolagenem. Dlatego też wybrałam tę maskę. Po nałożeniu maski na twarz, przez chwilkę, odczuwam takie lekkie pieczenie, szczypanie. Potem to uczucie mija. Poza tym, maska nie podrażnia skóry.
Z efektów stosowania tej maski jestem zadowolona. Maska, przede wszystkim, wygładza skórę oraz sprawia, że staje się ona bardziej napięta. Zaraz po zmyciu maseczki jest odczuwalne takie lekkie ściągnięcie skóry. Ale to nie wszystko ... Maska ta zapewnia skórze również odpowiednie nawilżenie. Zwykle, prze nałożeniem maski, nachodzi mnie ochota na pozbycie się jakieś większych wągrów itp. Maska łagodzi wszelkie podrażnienia skórne oraz odświeża skórę.
Mimo że, jakoś sceptycznie podchodziłam do tej maski, okazało się, że naprawdę jest ona godna uwagi i polecenia!
Aktualnie, maskę możecie kupić w promocyjnej cenie 21 zł.
Wypatrzyłam również nowości w sklepie ECOSTORY - ręcznie wyrabiane, organiczne mydełka i kremy ze słonecznej Krety :)
ECOSTORY oferuje również wiele zimowych promocji :)
Buziaki :*
Kiedyś ją chętnie wypróbuję, lubię poznawać nowe maski :)
OdpowiedzUsuńPolecam - jest super :) a z wyglądu opakowania taka niepozorna :)
UsuńWidzę że dość często bywasz na takich spotkaniach.
OdpowiedzUsuńBywam :) Uwielbiam się spotykać z Dziewczynami w realu :)
Usuńja musze znaleźć jakąś ukochaną swoją maseczkę :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam maski :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z kolagenem, pewnie ta maska tez by się u mnie sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :) Masz super manicure ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :) Pokażę na blogu :)
Usuńwidzę, że zaczynasz się konserwować :D
OdpowiedzUsuńmi też by pasowało :D
Trzeba :D
UsuńChoć rzadko używam maseczek, to może kiedyś ją wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMi urzekło pudełeczko w którym znajdował się słoiczek ;)
OdpowiedzUsuńbardziej niż na maseczkę skupiłam się na Twoim mani, który jest świetny!:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńzaciekawiła mnie bardzo, jak zużyje swoje kosmetyki to chętnie ją wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńświetna ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńmnie również zaciekawiłaś, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie świętowałam Andrzejek, ponieważ pracowałam.
OdpowiedzUsuńPost jak najbardziej zachęcający! Może na coś się skuszę :)
Zapraszam na nowy wpis :)
muszę sobie kupić taki pędzel, a Tobie nawet w maseczce jest ładnie, taką masz śliczną buźkę!
OdpowiedzUsuńuwielbiam maseczki !
OdpowiedzUsuńFajny blog :) zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńhttp://blogowszystkimevi.bloog.pl
Lubię takie maseczki :0 Chętnie bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuń