Idealny i trwały makijaż - część III Kosmetyki do makijażu oczu


Witajcie!

Dzisiaj pora na trzeci artykuł z serii "Idealny i trwały makijaż". Była już mowa o o bazach pod makijaż, korektorach, podkładach i pudrach oraz o różach, bronzerach i rozświetlaczach. Tym razem skupię się na makijażu oczu i kosmetykach przeznaczonych do jego wykonania. Zainteresowanych zapraszam do dalszej części wpisu ...

Źródło: http://www.zdrowiesportforma.pl/


Zacznę od brwi, które są oprawą oczu, stanowią podstawę ich makijażu oraz nadają twarzy charakteru. 

Zanim przejdziemy do podkreślenia brwi, warto przyłożyć się do ich regulacji, aby miały ładny kształt. Należy nadać im taką linię, która będzie podkreślała rysy twarzy. Brwi najlepiej regulować za pomocą pęsety. Do depilacji brwi można również użyć pasty cukrowej bądź wosku. 

Jeśli już brwi mają idealny kształt, można przystąpić do ujednolicenia ich koloru. Najłatwiej najpierw skośnym pędzelkiem zaznaczyć ich linię, wyrównać je, a potem wypełnić powstały kontur cieniem, farbką lub kredką. Na koniec wystarczy przeczesać je specjalną szczoteczką i piękne brwi gotowe!

Poniżej słów kilka o produktach przeznaczonych do stylizacji brwi. 

1. Kredka do brwi. 

Kredki do brwi są zwykle miękkie. Często zawierają wosk, który ma za zadanie dyscyplinować włoski. Istotne jest dobre zatemperowanie kredki, aby móc precyzyjnie dorysować kreseczki w miejscach, gdzie brwi są rzadkie.


2. Cienie do brwi.

Są doskonałym rozwiązaniem dla początkujących. Należy tylko uważać, aby nie wyjechać nimi poza kontur brwi oraz by nie wybrać koloru ciemniejszego niż włosy.


3. Farbka do brwi.

Farba nie tylko bardzo fajnie podkreśla brwi, ale także ładnie stapia się ze skórą i jest trwała. Pozwala naturalnie wypełnić wszelkie większe ubytki w brwiach.

Pamiętajmy o doborze odpowiedniego dla nas koloru produktów do podkreślania brwi. Powinny być one w chłodnych, lekko przybrudzonych odcieniach, zbliżonych do koloru włosów.  


Po brwiach, czas na powieki ...

4. Baza pod cienie.

Zadaniem bazy jest ujednolicenie koloru powieki, wygładzenie jej oraz przedłużenie trwałości makijażu. Baza także podbija kolory cieni do powiek. 


Nakładanie bazy pod cienie jest bardzo łatwe. Wystarczy, najlepiej przy pomocy palca, nałożyć niewielką jej ilość na powiekę i delikatnie rozetrzeć, a potem odczekać chwilkę, by baza zaschła. 

5. Cienie do powiek.

Na początek słów kilka o rodzajach cieni do powiek. Wyróżnia się 3 takie główne grupy cieni do powiek:
a) cienie w kamieniu - najbardziej popularne. Wśród nich wyodrębnia się cienie prasowane i wypiekane. Te z kolei dzielą się na:
- cienie matowe oraz cienie satynowe (nadają się one idealnie do wykonania dziennego makijażu np. do pracy, nie błyszczą się);
cienie perłowe (dosyć mocno połyskują, nadają się do rozświetlenia wewnętrznych kącików oka, nałożone w zbyt dużej ilości wyglądają dosyć tandetnie);
cienie z błyszczącymi drobinki lub brokatem (przeznaczone głównie do makijaży wieczorowych);
b) cienie sypkie - charakteryzują się pięknymi, głębokimi kolorami oraz mocnym połyskiem (niesamowicie skrzą); ich aplikacja wymaga wprawy, ponieważ szybko mogą wylądować na całej twarzy;
c) cienie w kredce, musie lub kremie - dobrze spisują się w przypadku skóry suchej, ich kolory są zwykle bardziej delikatne.


Wydaje się, że nakładanie cieni nie powinno sprawiać kłopotów, jednak sama się przekonałam, że wcale tak nie jest. Potrzeba praktyki i wprawy, aby makijaż wyglądał naturalnie i ładnie. Poniżej kilka wskazówek ułatwiających malowanie powiek cieniami.

Istotne jest odpowiednie dobranie kolorów cieni. Najlepiej połączyć trzy kolory, by stanowiły piękną całość. Bazę dla całego makijażu oczu powinien stanowić najjaśniejszy odcień. Załamanie powieki podkreśla się najciemniejszym cieniem, a kolor pośredni nakłada się na powiekę. Te trzy odcienie trzeba dobrze rozetrzeć, aby nie było brzydkich granic. Kąciki oczu można rozświetlić białym cieniem. Sprawimy tym, że oczy będą wyglądały na większe. 


Wybierajmy takie odcienie cieni, aby podkreślały kolor naszych oczu! Pamiętajmy, by nie nakładać ciemnych cieni poniżej łuku brwiowego! Eksperymentujmy z kolorami!

Do nakładania cieni warto wybrać odpowiednie pędzle, które ułatwią nam to niełatwe zadanie.

6. Eyeliner.

Kreski na powiekach to moda, która póki co nie mija. Do malowania kresek najlepiej nadaje się eyeliner. Na rynku dostępne jest kilka rodzajów eyelinerów: w pisaku, w żelu, w sztyfcie, w pędzelku ... Każda z kobiet musi się sama przekonać, który jest dla niej najlepszy.

Stworzenie pięknej i idealnej kreski wymaga wprawy, a także znajomości kilku ważnych zasad. Jeśli macie problemy z narysowaniem kreski, poniżej krok po kroku opiszę Wam, jak ją namalować. 


Krok 1. Narysuj krótką, ukośną linię, która będzie się zaczynała w zewnętrznym kąciku oka i będzie skierowana w stronę zewnętrznego końca brwi. Taką samą linię narysuj na drugiej powiece, a potem porównaj, czy są one w miarę równe. 

Krok 2. Kolejną linię narysuj od środka oka, aż po górny róg linii bazowej. Powstałą przestrzeń wypełnij eyelinerem.

Krok 3. Na koniec narysuj cienką linię, która będzie zaczynać się w wewnętrznym kąciku oka i będzie się łączyć z kreską na środku linii rzęs. Ta kreska ma być najcieńsza ze wszystkich i stopniowo robić się coraz grubsza.


7. Kredka do powiek.

Kredka do powiek jest, według mnie, idealna do rysowania kresek przez kobiety zaczynające przygodę z kreskami. Ja do niedawna używałam tylko kredek. Są miękkie, kremowe, łatwo rozprowadzić je na powiekach. Dobrze naostrzone pozwalają na precyzyjne namalowanie kreski. Ich atutem jest fakt, że są dostępne w wielu kolorach.


8. Tusz do rzęs. 

Na rynku jest ogrom różnego rodzaju tuszy do rzęs. Dlatego też wybierając tusz, zwracajmy uwagę na szczoteczkę, jej kształt, ułożenie włosków itp. Stawiajmy na maksymalne podkreślenie i naturalne wydłużenie rzęs. 


Jeśli już dokonamy wyboru i zakupimy tusz, trzeba wiedzieć, jak go aplikować, aby uzyskać zadowalający efekt. Tusze wydłużające dobrze jest nałożyć na wcześniej przypudrowane i wyczesane rzęsy. Dzięki temu tusz wydłuży maksymalnie rzęsy i pogrubi je w sposób naturalny. 



Aplikację tuszu rozpoczynamy u nasady rzęs i jednym, powolnym, posuwistym ruchem przeciągamy szczoteczkę aż do końcówek rzęs. Jeśli chcemy uzyskać efekt zalotnego spojrzenia, to podkręcamy rzęsy zalotką. Jeśli pierwsza aplikacja tuszu nas nie zadowala i rzęsy są za mało wydłużone, możemy odczekać pięć minut i nałożyć drugą warstwę. Nie jest natomiast zalecane pokrywanie trzykrotne, ponieważ tusz może się osypywać i posklejać rzęsy. 

Mam nadzieję, że te kilka wskazówek okaże się być przydatne :)

 

6 komentarzy:

  1. Bardzo przydatne dla ``świeżych`` osóbek ale również stare wizażystki mogą sobie co nieco przypomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja brwi maluję tylko henną :) a na eyeliner poluję jakiś porządny

    OdpowiedzUsuń
  3. zaciekawiła mnie ta....farbka do brwi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ja do brwi stosuje albo hennę albo żel z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Farbka do brwi mnie strasznie ciekawi :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam