Czytamy książki! Anna Herbich, Dziewczyny z Syberii


Witajcie Kochani!

Rzadko na moim blogu pojawiają się pojedyncze recenzje książek, ale dla książki Anny Herbich "Dziewczyny z Syberii" postanowiłam zrobić wyjątek ... 



"Dziewczyny z Syberii"

Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Znak Horyzont 



Recenzję książki "Dziewczyny z Syberii" rozpocznę od nawiązania do nas wszystkich, żyjących we współczesnej Polsce.

Każdy z nas, od czasu do czasu, użala się nad swoim życiem. Narzekamy na władzę, na pracę, na brak czasu, na brak pieniędzy ... Wiele bym mogła tutaj wymienić. Wśród tego wszystkiego, nie dostrzegamy i nie doceniamy najważniejszych wartości, takich jak: rodzina, miłość, przyjaźń, szczęśliwy, ciepły dom. Nie zdajemy sobie sprawy, że ponad pół wieku, kobiety przeżywały prawdziwe tragedie. Każdy dzień był dla nich walką o życie!



"Dziewczyny z Syberii" to zbiór przerażających i wyciskających łzy historii dziesięciu Polek - Kobiet silnych, dzielnych, zdeterminowanych, które przeszły przez piekło podczas II wojny światowej. Tym piekłem była zsyłka w głąb ZSRR na Syberię ...



Każda z Bohaterek, przed zsyłką na Syberię, miała szczęśliwe, beztroskie dzieciństwo, kochających rodziców, rodzeństwo. Niestety dzieciństwo to skończyło się dla nich zbyt szybko ...

Zwróciłam jeszcze uwagę, że każda z Bohaterek pochodziła z bogatej, dobrze sytuowanej rodziny. Dla NKWD nie miało to jednak żadnego znaczenia ... W wagonach, na Syberii wszyscy byli w tej samej, beznadziejnej sytuacji ...



Tragedie tych Kobiet zaczęły się bardzo podobnie. Najpierw walenie kolbami w drzwi, strach i przerażenie. Potem długa podróż w okropnych, ubliżających warunkach, w bydlęcych wagonach. Końcem była Syberia - miejsce śmierci wielu niewinnych ludzi.

Kobiety te zmierzyły się tam ze straszliwymi mrozami, z brudem, z głodem, z chorobami. Otrzymywały wieloletnie wyroki, mimo że nic nie zrobiły. Sowieci uznawali je za "wrogów ludu". Skazywane były na wiele lat katorgi, ciężkiej, niewolniczej pracy. Wokół nich krążyła śmierć ... Umierały dzieci, umierali dorośli ... One zaś dzielnie walczyły o to, by przeżyć i wrócić do kraju.

Książka "Dziewczyny z Syberii" podzielona została na 10 jakby rozdziałów, a każdy z nich to historia jednej Bohaterki. Historie mają podobny schemat - opowiadają o życiu przed wojną, o życiu na Syberii oraz o późniejszym życiu na wolności. W każdej z nich wyczuwa się strach, przerażenie, ból, rozpacz, żal ... 




Książka została wzbogacona fotografiami dokumentów i pamiątek pochodzących ze zbiorów Bohaterek. 




Pamiętajmy, że o tym, co wydarzyło się w sowieckich łagrach, na Syberii, w obozach niemieckich nie możemy nigdy zapomnieć! Wszyscy ludzie, którzy ponieśli tam tragiczną śmierć oraz Ci, którzy przeżyli te okropne, nieludzkie warunki, są BOHATERAMI! 



Zdecydowanie polecam przeczytać tę książkę. A sama koniecznie muszę sięgnąć po "Dziewczyny z Powstania" Anny Herbich.

 

9 komentarzy:

  1. Absolutnie uwielbiam wszystkie książki z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam na nią ochotę - kocham czytać <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze się ją czyta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przeczytać zarówno ,,Dziewczyny z Powstania" jak i ,,Dziewczyny z Syberii" :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam już o tej książce i zbieram się za jej czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej propozycji książkowej.

    OdpowiedzUsuń
  7. na pewno długo ostaje w pamięci. Prawdziwe smutne historie wzruszają najbardziej

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze jej nie czytałam ale to kwestia czasu. Muszę ją mieć !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam