Himalaya Herbals, Maska do twarzy z Miodlą Indyjską


Cześć!

Dawno na moim blogu, nie było żadnej maseczki do twarzy, więc dzisiaj nadeszła pora, aby to zmienić. Jakiś czas temu, w drogerii Sekret Urody, natknęłam się na ciekawą Maskę do twarzy z Modlą Indyjską firmy Himalaya Herbals. Oczywiście musiałam ją kupić i przetestować. Jeśli jesteście zainteresowani, jak się u mnie sprawdziła, to zapraszam do dalszej części wpisu!



Muszę przyznać, że kupując te maseczkę, nie miałam pojęcia, co to takiego jest ta Miodla Indyjska. Dlatego też poniżej zamieszczam kilka informacji na jej temat ...

Miodla indyjska to gatunek drzewa z rodziny miodlowatych. Pochodzi z subkontynentu indyjskiego, rozprzestrzenił się również w innych krajach o klimacie podzwrotnikowym. 

Opis: szybko rosnące drzewo o wysokości zazwyczaj ok. 20 m, ale może osiągać do 40 m. W zasadzie jest rośliną wiecznie zieloną, jednak w warunkach dotkliwej suszy może zrzucać większość liści. Korona o pokroju zbliżonym do kulistego, u starych drzew może osiągać nawet 15-20 m szerokości. Ulistnienie naprzemianległe, liście pierzaste o piłkowanych listkach. Młode listki o odcieniu czerwonawym. Kwiaty: białe o przyjemnym zapachu, tworzące zwisające kiście o długości do 25 cm. Są 5-krotne, mają i słupek i 1o pręcików tworzących rurkę wokół słupka. [źródło:wikipedia.pl]


Miodla Indyjska w kosmetyce stosowana jest jako jako składnik mydeł, szamponów, maści kremów, past do zębów itp.

Wszystkie części (nasiona, liście, kwiaty i kora) znajdują zastosowanie w indyjskiej medycynie tradycyjnej ze względu na swoje właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze, antywirusowe itd., stosowane zwłaszcza przy chorobach skórnych tj. np. trądzik. Żywica stosowana jako zagęstnik w produktach dla diabetyków. Roztwory wodne z liści również wykazują właściwości przeciwcukrzycowe.

Od Producenta:

Maska do twarzy z miodli indyjskiej polecana jest do cery tłustej ze skłonnością do wyprysków. 
Oczyszcza skórę i zapobiega powstawaniu wyprysków i zaskórników. Odmładza i ujędrnia skórę, przywracając jej naturalny blask.

Antybakteryjna maska reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza zatkane pory skóry i zapobiega nawrotom zaskórników. Poprawia strukturę skóry, odmładza ją i ujędrnia.

Moja opinia:

15 ml maski otrzymujemy w takiej podwójnej saszetce (2x7,5 ml) o przyjemnym dla oczu designie.


Na tylnej stronie opakowania umieszczono naklejkę z informacjami na temat maski w języku polskim. 


Konsystencja maski jest gęsta, zbita w paskudnym - zgniłozielonym - kolorze. Ma jakby takie grudki. Po ok. 10 minutach zaczyna wysychać na twarzy. Jedna część saszetki wystarcza na jedno użycie.

Zapach, dla mnie, okropny -intensywny i mdlący. Wyczuwam w nim papierosy, jakieś dziwne orientalne przyprawy. Ciężko mi było wytrzymać z tą maską na twarzy. 


Jednak działanie maski sprawia, że jestem w stanie znieść ten wstrętny zapach. Maska rewelacyjnie oczyszcza skórę, wygładza ją, lekko ściąga. Pomaga w walce z zaskórnikami, które niestety pojawiają się u mnie - zwłaszcza na nosie i brodzie. Po zastosowaniu tej maski, miałam takie wrażenie jakby je wyciągnęła. Dodatkowo usuwa nadmiar sebum, pozostawiając skórę matową, bez błysku.

Mimo że maska zawiodła mnie swoim zapachem, to jej działanie sprawia, ze na pewno jeszcze po nią sięgnę.


Jak dobrze pamiętam, to za tę podwójną saszetkę zapłaciłam ok. 2 zł. Wiem też, że jest ona dostępna w tubce o pojemności 75 ml, która kosztuje ok. 13-14 zł.


Produkty Himalaya Herbals coraz częściej u mnie goszczą. Aktualnie używam ich żelu peelingującego i spisuje się bardzo dobrze :)
 

19 komentarzy:

  1. Na razie mam zapas maseczek, więc raczej szybko po nią nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. DMDM HYDANTOIN, EDTA,...
    kosmetyk naturalny tylko z nazwy, bo skład już taki naturalny nie jest.
    Dodatek naturalnego składnika to standardowy zabieg producentów! Nie dajmy się im zwieźć i szukajmy kosmetyków bez szkodliwych zapychaczy!

    --
    Dorota
    www.naturalniezpudelka.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdzie nie wspomniałam, ze jest to produkt naturalny ... I nie zapycha mojej skóry.

      Usuń
  3. z tej firmy miałam tylko paste do zebów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ją kilka lat temu w tubce. Na Wizażu był na nią wielki boom, ale dla mnie była po prostu dobra, bez szału

    OdpowiedzUsuń
  5. O skusilabym sie :)
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. jeśli działa, to zapach można jakoś zdzierżyć;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dokładnie takie samo zdanie o tej maseczce, mimo że zapach mało przyjemny to działanie świetne.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam akurat cerę tłustą, więc nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda, że zapach jest okropny :/ ale dobrze, że przynajmniej działa !!!
    -ładnie w niej wyglądasz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ochotę wypróbować parę produktów z Himalaya Herbals :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapach drażniący w masce sprawia, że rezygnuję z jej nakładania:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Będę musiała wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tego co udało mi się zerknąć na skład widzę, że ma glinkę w sobie dlatego pewnie wysycha i między innymi fajnie działa na zaskórniki. Bardzo ciekawa ta maska, czasem dla takiego działania rzeczywiście można przymknąć oko na zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widzę ten produkt ;) Myślę ,że u mnie by się sprawdził, ponieważ mam cerę mieszaną ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie maski.Czasami zapachy są niezbyt przyjemne ale dla mnie to nie problem;))

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam maseczki;d

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam