Hejka Kochani!
Jak tam Wasze nastroje w piątkowy wieczór? U mnie w domu remonty, malowania, więc niestety szykuje się pracowity weekend ... Ale przecież wpis nie o tym :)
Będąc ostatnio na zakupach w drogerii Sekret Urody, wyposażyłam się w różnego rodzaju maseczki firmy Ziaja. Jako pierwszą, postanowiłam użyć Maskę regenerującą z glinką brązową. Jeśli jesteście ciekawi, czy ta maska się u mnie spisała, to zapraszam do dalszej części wpisu ...
Od Producenta:
Substancje aktywne:
- glinka brązowa regenerująca - surowiec naturalny z grupy minerałów ilastych, który jest źródłem mikroelementów: głównie krzemu (około 50%), glinu (około 15%), żelaza (około 6%), wapnia (około 4%), potasu (3%) i magnezu (2%);
- ECO-certyfikowany olej Canola - bogaty w fitosterole, tokoferole oraz kwasy tłuszczowe doskonale odżywia i zmiękcza naskórek;
- ECO-certyfikowane glicerydy kokosowe - źródło NNKT bogatych w kwasy omega 3 i omega 6 niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry, które zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka;
- prowitamina B5 - aktywnie nawilża i skutecznie regeneruje podrażniony naskórek;
- proteiny ze słodkich migdałów - białka proste zbudowane z aminokwasów, wyraźnie wygładzają naskórek, dając widoczne efekty liftingujące, zapobiegają wiotczeniu skóry, wzmacniają jej strukturę, przyspieszają procesy regeneracji;
- witamina E - witamina „młodości”- neutralizuje wolne rodniki przyspieszające proces starzenia skóry
Moja opinia:
7 ml maseczki otrzymujemy w śliskiej saszetce, na której umieszczono jej opis , skład, informację o pojemności oraz datę przydatności do użytku.
Konsystencja maseczki jest gęsta, a zarazem lekka. Bez problemu rozprowadza się po skórze (ja nakładam maseczki pędzelkiem).
Jak dla mnie, zapach maseczki jest delikatnie słodkawy i przyjemny, wyczuwalny podczas aplikacji.
Moje genialne foto xD
Maseczkę trzymałam na buźce ok. 20 minut. Po tym czasie, zmyłam ją ciepłą wodą. I co zauważyłam? Na pewno nawilżenie skóry, na pewno znaczne jej wygładzenie! Skóra momentalnie odzyskała świeżość. Maseczka wpłynęła również dobrze na podrażnienia, powstałe po wypryskach.
Maseczka kosztuje grosze, ponieważ można ją kupić za niecałe 2 zł :) Na pewno do niej jeszcze nieraz wrócę :)
Za taką cenę chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię te maseczki... :) Kiedy nie chce mi się kręcić glinkowych, sięgam po ziaję :) ta jest genialna :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na maseczkę zaraz pójdę sobie zrobić:) Tej maseczki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZdjęcie w masce świetne :D
OdpowiedzUsuńZ Ziajki bardzo lubię wersję zieloną tej maseczki i bardzo żałuję że nie ma ich w formie tubek bo z saszetkami nie za bardzo się lubię:/
OdpowiedzUsuńwyglądasz w niej fenomenalnie :)!
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna
OdpowiedzUsuńbardzo fajna maseczka, używałam jej nie dawno
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję tylko nie lubię saszetkowej formy :D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam od nich maseczki, nie lubię saszetkowych, ale może się skuszę ;))
OdpowiedzUsuńużywam czasem, bo jak napisałaś- dobrze wpływa na podrażnienia po krostkach ;)
OdpowiedzUsuńMnie dobija ostatnio ta pogoda za oknem :/ Cały czas pada i jest paskudnie :(
OdpowiedzUsuńZa Ziają nie przepadam, dlatego nie kupuję ich kosmetyków, ale fajnie, że maseczka się u Ciebie sprawdziła :)
Lubię wszelakie maseczki z glinkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali Ziaję, ale u mnie kompletnie się nie nadaje - wystarczy, że na twarz nałożę maskę, a jej opary dochodzą do mych oczu i zaczyna się płacz :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie z tej serii,a najbardziej z glinka zielona
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy maseczek ziaji :)
OdpowiedzUsuńLubię większość maseczek tej marki :)
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie miałam, więc chętnie wypróbuję ;]
OdpowiedzUsuńWszystko co z glinką bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam tych maseczek
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te glinkowe maseczki Ziaji, a to moja ulubiona wersja :)
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam z niej zadowolona :D
OdpowiedzUsuńZnam i lubię :) Często sięgam również po jej markowe siostry ;)
OdpowiedzUsuńmaski z ziajki są bardzo fajne
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki z Ziaji :) Mogliby robić nawet pełnowymiarowe produkty :)
OdpowiedzUsuń