Prestige Cosmetics, Pojedyncze matowe cienie do powiek


Hejka Kochani!

Mam Wam dzisiaj do pokazania pojedyncze matowe cienie do powiek marki Prestige Cosmetics. Trafiły one do mnie wraz z innymi kosmetykami kolorowymi tej marki. Jedne z nich bardzo mi się spodobały, inne zaś nie do końca. Jeśli interesuje Was, jak jest z tymi cieniami, to zapraszam do dalszej części wpisu ...



Prestige Cosmetics to amerykańska marka, która w swojej ofercie ma wszelkie kosmetyki przeznaczone do makijażu, m.in. podkłady, pudry, róże, cienie do powiek, tusze do rzęs, kredki do powiek, błyszczyki ...

Cienie mieszczą się w okrągłych, niewielkich puzderkach w kolorze srebrnym. Opakowanie sprawia wrażenie luksusowego, jednak wykonane jest z plastiku i tym samym szybko się rysuje. 



Wieczko jest przezroczyste, więc bez konieczności otwierania produktu, widzimy jego kolor. 



Na spodzie puzderek umieszczono naklejki z oznaczeniem kolorów, składem itp.




Cienie posiadam w dwóch kolorach - 02 Matt Peach i 04 Matt Moss Green. Peach to ciepły odcień różu wpadającego w brzoskwinię, natomiast Moss Green to szarość wpadająca w zależności od światła w kolor khaki. 



Pigmentacja cieni jest mocna, wystarczy niewielka ilość, aby ładnie prezentowały się na powiekach. Jak już sama nazwa wskazuje, cienie są matowe, a ich konsystencja kremowaNie osypują się podczas aplikacji, łatwo się je rozciera i z nimi współpracuje.



Cienie nakładam na bazę Artdeco i tym samym utrzymują się na swoim miejscu przez cały dzień!


Cień Matt Peach, zielona kredka do powiek Prestige, tusz do rzęs Prestige

Cień Matt Peach, zielona kredka do powiek Prestige, tusz do rzęs Prestige

Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia, ile kosztuje taki jeden cień, ale wiem, że kosmetyki marki Prestige można zakupić w drogeriach Natura.



Kochani, dajcie znać, czy marka Prestige jest Wam znana :)


 

17 komentarzy:

  1. Brzoskwinka jest śliczna!Przedświąteczny buziak Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie testuje kilka ich kosmetyków i jestem zachwycona :D Zwłaszcza z kredki wodoodpornej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. obydwa mi się podobaja a razem tworza zgrany duet :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładny makijaż :)Tobie byłoby cudownie z dodatkiem zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jeśli chodzi o pojedyncze cienie to wole takie do magnetycznych paletek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie znam, chociaż coraz częściej ostatnio pojawia sie na blogach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladne kolory, taka brzoskwinia zawsze się przydaje :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie słyszałam o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapoznaję się powolutku i ja z przesyłką, lecz cieni jeszcze nie używałam, lecz pigmentacja jest dosyć dobra.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moss Green ładny, ale Peach nie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  11. na oku prezentują się całkiem fajnie.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  12. SZAROŚĆ z chęcią bym Ci podkradła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na fotkach ta pigmentacja tak średnio wypada, szczególnie szarość, ale może to mylne wrażenie. Bardzo lubię matowe cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam