Batiste, Cherry, Suchy szampon do włosów


Cześć Kochani!

Jak już pewnie większość z Was wie, jestem posiadaczką długich, kręconych, gęstych włosów, skłonnych do puszenia. Długo broniłam się przed stosowaniem suchych szamponów, ponieważ miałam problem z ich wyczesaniem. Jednak mimo to, postanowiłam sprawdzić, jak spisze się Suchy szampon do włosów Batiste Cherry. Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do dalszej części wpisu ...



Szampon posiadam w miniaturowej wersji 50 ml. Jest on więc idealny do noszenia w torebce oraz do zabrania ze sobą w podróż. Design buteleczki przyciąga - jest naprawdę słodki i uroczy. 



Buteleczka została oczywiście wyposażona w atomizer, który sprawnie, bez zacinania rozpyla produkt na włosy



Szampon Batiste Cherry urzekł mnie zapachem - owocowym, słodkim, kojarzącym się z pełnią lata. Szkoda tylko, że zapach ten dosyć szybko się ulatnia.



Moje włosy po wyprostowaniu zdecydowanie szybciej się przetłuszczają i wtedy Batiste przychodzi im z pomocą. Włosy, po rozpyleniu szamponu tuż u nasady, odzyskują świeżość. Stają się puszyste i uniesione. Szampon nie bieli jakoś bardzo włosów. Tworzy jakby na nich taką delikatną siwą mgiełkę, której łatwo jest się pozbyć. 



Muszę przyznać, że Batiste Cherry spełnił moje oczekiwania i od czasu do czasu będę po niego sięgać.



Już niedługo na blogu pojawi się także wpis na temat Batiste Stylist i Batiste XXL Volume :)

Kochani, napiszcie w komentarzach, czy używacie suchych szamponów. Jeśli tak, to jakich?



 

21 komentarzy:

  1. Ostatnio kupiłam Batiste tylko inną wersję i jestem zachwycona!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie używam SUCHYCH SZAMPONÓW - nie jestem ich fanką.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze przyznam - nigdy jeszcze tego typu szamponów nie stosowałam. Też mam ten problem.. gdy wyprostuję włosy również szybciej się przetłuszczają, muszę wypróbować w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tą wersję zapachową :)

    OdpowiedzUsuń
  5. używam, ale bardzo rzadko :) miałam z Isany i tropikalny z Batiste: oba w porządku, ale zapach Batiste średnio mi odpowiadał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Używam Batiste od dawna i jestem bardzo zadowolona z tego suchego szamponu, jak dla mnie jest najlepszy :)

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze nigdy nie miałam suchego szamponu :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem jego zapachu, miałam okazję stosować Batiste ale o innym zapachu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam ten szampon. Nie pamiętam Ciebie w prostych włosach, tak bardzo podobasz mi się w tych czerwonych.
    PS: mam tą samą ramkę z Jysku ? :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Od jakiegoś czasu Batiste jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Używałam dokładnie tego, o którym piszesz ;) A w kolejce czeka wersja Eden :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo lubię suche szampony batiste, miałam kilka innych wersji

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam wersji orientalnej i była idealna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam jeszcze takiego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cherry póki co to moja ulubiona wersja :) Musze sprawdzić też jeszcze wersję dla brunetek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używałam nigdy szamponow Batiste ale jestem cekawa jak by się u mnei sprawdziły. Faktycznie opakowanie pięknie wygląda... w ogóle zwracają na siebie uwage jeśli soją na sklepowej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam "podstawową" wersję Batiste, w dużym opakowaniu. Już drugie, czyli jestem zadowolona z działania ;) Warto mieć ten produkt w razie czego ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam szampony Batiste! Aktualnie mam Oriental i jestem zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie używałam jeszcze suchego szamponu i jakoś mnie nie kusi, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam już wiele razy, że te Szampony suche z Batiste są najlepsze .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam