Cześć Kochani!
Nie od dzisiaj wiadomo, iż jestem ogromną fanką wszelkich kąpielowych dodatków i umilaczy. Dlatego też z przyjemnością podchodzę do testów tego typu produktów. Niedawno udało mi się zapoznać z produktami Mydełkowe Love, które skradły moje serce <3 Jeśli interesuje Was, jak spisała się u mnie kula kąpielowa wegańska i ubijane mydełko pływające na wodzie, to zapraszam dalej.
Mydełkowe Love tworzy sympatyczna, niesamowicie kreatywna Pani Małgosia. Nie mogę się napatrzyć na cudowne, kolorowe mydełka, kule kąpielowe i inne produkty wytwarzane na naturalnych olejach roślinnych z dodatkiem maceratów ziołowych, glinek, jedwabiu, alg.
Zacznę od kuli kąpielowej wegańskiej, która okazała się hitem! Kula spodobała mi się jeszcze, zanim wrzuciłam ją do wanny. Wykonana została w formie babeczki/muffinki. Od razu widzimy, że jej urozmaiceniem są suszone kwiaty, które pięknie prezentują się na powierzchni wody. Dodatkową ozdobą kuli jest kwiatuszek w kolorze fioletowym, który okazał się być mydełkiem.
Kula, po wrzuceniu do wody, delikatnie musuje, uwalniając kwiaty i przyjemny, cytrusowy zapach.
Kula jest ratunkiem dla suchej, a nawet bardzo suchej skóry. W jej składzie znalazły się oleje: jojoba, migdałowy i kokosowy, które sprawiają, że po kąpieli z takim dodatkiem skóra pozostaje mocno nawilżona. Co najważniejsze, nawilżenie to spokojnie utrzymuje się do następnej kąpieli! To jest dla mnie idealne połączenie: relaks i przyjemność, a do tego nawilżenie.
Cena takiej kuli to jedyne 6 zł, a więc, według mnie, to jak za darmo :)
Ubijane mydełko pływające na wodzie wzbudziło moje zainteresowanie. Ono również ma formę jakby babeczki w jasnoniebieskim kolorze. Ozdobione zostało różowym serduszkiem, które nieco uszkodziłam.
Mydełko bardzo dobrze oczyszcza skórę, mocno ją nawilża i wygładza. Ogromny plus za tak bogaty skład.
Dodatkową atrakcją tego produktu, jest fakt, że pływa na wodzie, a nie tonie. Podczas kąpieli możemy je więc spokojnie upuścić do wody, bez przejmowania się, że za chwilę będziemy go szukać na dnie.
Cena mydełka jest równie atrakcyjna, gdyż kosztuje 7 zł.
Produkty przychodzą do nas bardzo ładnie zapakowane. Według mnie, idealnie nadają się na prezent.
Kochani, zapraszam Was do sklepu internetowego Mydełkowe Love oraz na fan page na fb - KLIK, gdzie ciągle pokazywane są nowości (jak np. balsam do skóry normalnej, krem do cery naczynkowej).
Koniecznie napiszcie, jak Wam się takie kąpielowe cuda podobają :)
uwielbiam takie słodkości! wyglądają uroczo! chciałabym mieć w takich chwilach wannę a nie prysznic ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie kąpielowe umilacze :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda uroczo. Ciekawe czy pachnie tak samo zjawiskowo jak wygląda?
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! Jak do schrupania :P
OdpowiedzUsuńjakie piękne, aż żal je zużyć, ale z drugiej strony mocno przyciągają :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
ale śliczne są :) ja za często nie korzystam w wanny bo wole prysznic ale z checia bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńKula kąpielowa <3
OdpowiedzUsuńwyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne <3 :)
OdpowiedzUsuńJa biorę zawsze szybki prysznic, w wannie nie leżałam już z parę lat, po prostu nie lubię , ale te kulę pięknie wyglądają trzymałabym je sobie na stoliczku w pokoju dla ozdoby :D
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam wszelakie umilacze do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńAle bym chciała wypróbować taką kulę :))
OdpowiedzUsuńale świetne mydełka :))
OdpowiedzUsuńAż mam ochotę na kąpiel :)
OdpowiedzUsuńhttp://julietguliet.blogspot.com/ zapraszam do mnie kochana:)
Patka to wygląda, jakbym ci kradła posty:P
OdpowiedzUsuńPublikuję coś, za chwilę patrzę a u ciebie ten sam post:P i nawet tak samo nazwałyśmy umilaczem kule:P
muszę chyba najpierw przeglądać bloggera, a potem publikować;)
Haha :D Kochana, daj spokój :)
UsuńPrzyznam, że nigdy jeszcze nie miałam musujących kul do kąpieli czy takich fajnych mydełek :) Czas zapewnić sobie trochę relaksu :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za tak miłą recenzję moich produktów
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak fantastyczną recenzję moich produktów.
OdpowiedzUsuń