Kosmed, Aloevit, Płyn do pielęgnacji włosów przeciwłupieżowy


Cześć Kochani!

Łupież na głowie objawia się swędzeniem skóry oraz złuszczaniem się najczęściej białych płatków naskórka. Niemal 3 miliony Polaków ma problemy z łupieżem. I niestety należę do tego grona. Ostatnio jednak, dzięki szamponowi Natura Siberica i płynie przeciwłupieżowym Aloevit firmy Kosmed, stan skóry mojej głowy zdecydowanie się poprawił. I to właśnie o tym płynie chcę Wam dzisiaj nieco więcej opowiedzieć ...


100 ml płynu umieszczone zostało w butelce wykonanej z przezroczystego, grubego szkła. Butelka jest zakręcana, wyposażona w kroplomierz. 



Etykiety są czytelne, proste, nawiązujące do natury. Na tylnej etykiecie odnajdziemy opis produktu, sposób użycia, skład oraz datę przydatności do użytku.



Jak widzicie, płyn ma kolor jasnego piwa - jakoś tak mi się skojarzyło ;) Na pierwszym miejscu w jego składzie jest etanol. Płyn zawiera także ekstrakty ziołowe z tataraku, pokrzywy, łopianu oraz Betamix, czyli kompozycję naturalnych olejków eterycznych. Stąd też zapach płynu to intensywne połączenie alkoholu z ziołami - nie każdemu będzie odpowiadał. 



Preparat wcierałam w skórę głowy 2 razy w tygodniu tuż po umyciu włosów szamponem przeciwłupieżowym Natura Siberica. Nie wiem, na ile dokładnie to działanie szamponu, a na ile działanie płynu, jednak muszę stwierdzić, że łupież powoli zaczął znikać. Aktualnie jest zdecydowanie lepiej niż było przed rozpoczęciem stosowania płynu i szamponu. 



Płyn kosztuje ok. 10 zł, a więc jest to naprawdę niewiele. Kochani, napiszcie, czy znacie tę wcierkę. Może macie jakieś godne polecenia produkty o działaniu przeciwłupieżowym?

 

8 komentarzy:

  1. obecnie nie używam żadnych wcierek, alkohol wysusza mój skalp

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy pojawi się u mnie coś niepokojącego na głowie, na pewno zapamiętam ten produkt :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt i cena bardzo kusząca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam problemów z łupieżem na szczęście i mam nadzieje, że tak pozostanie :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Wcierki ogólnie słabo u mnie się sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie stosuję takich kosmetyków, ale mojemu chłopakowi by się przydał

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie stosuję wcierek, nie mam też problemu z łupieżem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam