Cześć Kochani!
Łupież na głowie objawia się swędzeniem skóry oraz złuszczaniem się najczęściej białych płatków naskórka. Niemal 3 miliony Polaków ma problemy z łupieżem. I niestety należę do tego grona. Ostatnio jednak, dzięki szamponowi Natura Siberica i płynie przeciwłupieżowym Aloevit firmy Kosmed, stan skóry mojej głowy zdecydowanie się poprawił. I to właśnie o tym płynie chcę Wam dzisiaj nieco więcej opowiedzieć ...
100 ml płynu umieszczone zostało w butelce wykonanej z przezroczystego, grubego szkła. Butelka jest zakręcana, wyposażona w kroplomierz.
Etykiety są czytelne, proste, nawiązujące do natury. Na tylnej etykiecie odnajdziemy opis produktu, sposób użycia, skład oraz datę przydatności do użytku.
Jak widzicie, płyn ma kolor jasnego piwa - jakoś tak mi się skojarzyło ;) Na pierwszym miejscu w jego składzie jest etanol. Płyn zawiera także ekstrakty ziołowe z tataraku, pokrzywy, łopianu oraz Betamix, czyli kompozycję naturalnych olejków eterycznych. Stąd też zapach płynu to intensywne połączenie alkoholu z ziołami - nie każdemu będzie odpowiadał.
Preparat wcierałam w skórę głowy 2 razy w tygodniu tuż po umyciu włosów szamponem przeciwłupieżowym Natura Siberica. Nie wiem, na ile dokładnie to działanie szamponu, a na ile działanie płynu, jednak muszę stwierdzić, że łupież powoli zaczął znikać. Aktualnie jest zdecydowanie lepiej niż było przed rozpoczęciem stosowania płynu i szamponu.
Płyn kosztuje ok. 10 zł, a więc jest to naprawdę niewiele. Kochani, napiszcie, czy znacie tę wcierkę. Może macie jakieś godne polecenia produkty o działaniu przeciwłupieżowym?
obecnie nie używam żadnych wcierek, alkohol wysusza mój skalp
OdpowiedzUsuńGdy pojawi się u mnie coś niepokojącego na głowie, na pewno zapamiętam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Ciekawy produkt i cena bardzo kusząca.
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów z łupieżem na szczęście i mam nadzieje, że tak pozostanie :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Wcierki ogólnie słabo u mnie się sprawdzają.
OdpowiedzUsuńja nie stosuję takich kosmetyków, ale mojemu chłopakowi by się przydał
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję wcierek, nie mam też problemu z łupieżem :)
OdpowiedzUsuń