Instituto Espanol, Serum z ekstraktem śluzu ze ślimaka


Hejka Kochani!

Ostatnio opowiadałam o kremie do ciała i rąk Instituto Espanol, a na dzisiaj przygotowałam recenzję kolejnego produktu tej marki - przeciwzmarszczkowego serum z ekstraktem ze śluzu ślimaka. Już na wstępie zaznaczę, iż serum testowała moja najstarsza Siostra. Jeśli jesteście ciekawi jej wrażeń, to zapraszam do dalszej części wpisu.



Tradycyjnie zacznę od opakowania ... Serum, dokładnie 50 ml, umieszczono w plastikowym, zakręcanym słoiku. Jego design jest tak prosty i skromny, że dla mnie aż za ;) 



Serum otrzymujemy zapakowane w kartonowe pudełko, na którym znajdziemy szczegółowy opis produktu, składników, sposób użycia, pełen skład itd.







Serum ma żelową, galaretkowatą, przezroczystą konsystencję. Jest niezwykle leciutkie, z łatwością sunie po skórze, szybko się wchłania. Jest wydajne, gdyż na jeden raz wystarczy użyć naprawdę niewielkiej ilości.



Zanim przejdę do działania serum, zapoznajcie się z głównymi składnikami śluzu ślimaka:

  • alantoina – pobudza proces odbudowy komórek i tkanek skóry; wykazuje właściwości łagodzące i kojące,
  • kolagen, elastyna – wygładza zmarszczki, nawilża i odżywia skórę, przyspiesza procesy regenerujące skóry,
  • proteiny – odżywiają skórę, czynią ją gładka i zadbaną,
  • witaminy: A, C, E, B1, B2, B6, B12 – posiadają silne właściwości antyutleniające i przeciwzapalne, opóźniają efekty starzenia się skóry,
  • kwas glikolowy – złuszcza wierzchnią warstwę rogową naskórka, ułatwia syntezę kolagenu poprzez silne działanie nawilżające i zwiększenie metabolizmu komórek,
  • mukopolisacharydy – zapewniają odpowiednie nawilżenie i elastyczność skóry, chronią przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych,
  • enzymy proteolityczne – czynią skórę elastyczną; dezaktywują wolne rodniki,
  • naturalne antybiotyki





Siostra testowała to serum dokładnie miesiąc czasu, stąd też o tym głębszym działaniu wiele powiedzieć jeszcze nie może. Na pewno serum dobrze nawilża skórę,wygładza ją, co da się zauważyć. Łagodzi także wszelkiego rodzaju podrażnienia. 

W internetowej drogerii Vica serum kosztuje 49,99 zł. 



Kochani, dajcie znać, czy mieliście już do czynienia z serum z ekstraktem ze śluzu ślimaka. Jeśli tak, to koniecznie napiszcie, jak się u Was spisywało :)

 

5 komentarzy:

  1. Ze sluzem ślimaka nie bardzo ale mam jeszcze kosmetyki do twarzy z jadem weża :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serum nie miałam, ale jestem fanka śluzu ślimaka w kosmetykach ;-) na prwno napinają i nawilżają skor, wiec odwalają niezła robotę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dotychczas miałam dwa kremy z tym ekstraktem i byłam zadowolona z ich działania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym wypróbować. To do mnie nowość.

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie, że jesteś zadowolona, ten "śluz" serum używałabym pod krem

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam