Cześć Kochani!
Pierwszy dzień po urlopie za mną, ale powrót po dwóch tygodniach przerwy od pracy jest ciężki ... Stąd też w ramach relaksu, przygotowałam wpis o perfumowanej mgiełce/spray'u do ciała Sheer Love marki Victoria's Secret <3 Długo za mną te mgiełki chodziły i w końcu uległam.
Na początek słów kilka o marce ...
Victoria’s Secret to amerykańskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i sprzedażą damskiej bielizny, odzieży oraz kosmetyków. Jest to jedna z najpopularniejszych firm bieliźniarskich na świecie. Początek działalności firmy datuje się na rok 1977. Założył ją absolwent szkoły biznesu Stanford, Roy Raymond, w San Francisco, który czuł się bardzo zakłopotany, próbując kupić bieliznę dla żony. Prawdziwy rozgłos firma zdobyła jednak w połowie lat 90., kiedy modelki zaczęły brać udział w pokazach mody Victoria’s Secret. W ciągu 10 lat pokazy te stały się największym tego typu przedsięwzięciem w świecie mody.
Aktualnie Victoria's Secret kojarzy się również dosyć mocno z luksusowymi kosmetykami, a zwłaszcza perfumami. W tworzeniu zapachów Victoria's Secret uczestniczyli i uczestniczą m.in. Annie Buzantian, Adriana Medina, Mark Knitkowski, Alexandra Carlin, Carlos Vinals. Markę Victoria's Secret doceni każdy, kto chce poczuć się zmysłowo, seksownie oraz chce wypróbować ulubione kosmetyki hollywoodzkich gwiazd.
Sheer Love to zapach mocno kwiatowy, przy tym jednak subtelny i niezwykle przyjemny. Odnajdziemy w nim kwiat bawełny, lilię, rumianek i aloes. Najmocniej wyczuwam w nim jednak lilię.
Mimo że jest to perfumowany spray, to zapach jest trwały, długo utrzymuje się na skórze i ubraniach.
I co najważniejsze, spray w internetowej drogerii/perfumerii iperfumy.pl kosztuje nieco ponad 37 zł. Za tak piękny zapach, do tego trwały i wydajny, to naprawdę niewiele. Ja już mam na oko kolejne buteleczki ;)
Kochani, dajcie znać, czy znacie mgiełki Victoria's Secret?
Kurcze mgiełka 37 zł dość drogo.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam ale chętnie poznam :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio je w tk maxx i też kusiły, ale ostatecznie odstawiłam z powrotem na półkę. Może latem dam im szansę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://kaayen.blogspot.com
Uroku nie można im odmówić ;)
OdpowiedzUsuńjuż sam kolor zdradza ładny zapach :-)
OdpowiedzUsuńPoluje na te mgiełki :)
OdpowiedzUsuńsuper, że zapach jest trwały, po mgiełkach rzadko się tego spodziewam. nie miałam jeszcze niczego z Victoria's Secret
OdpowiedzUsuńMam już zbyt dużo zapachów, więc nie kuś! :D Widziałam mgiełkę VS w tk maxx, ale w innej wersji zapachowej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki Victorias Secret :)
OdpowiedzUsuńa ja nigdy żadnej nie miałam...
Usuń