Balea, Garten Eden, Mydło w piance do mycia rąk
Cześć Kochani!
Marka Balea do tej pory kojarzyła mi się głównie z żelami pod prysznic. Będąc jednak na Węgrzech, pokusiłam się na zakup kilku innych produktów tej marki. Jednym z nich było delikatne mydło w piance do mycia rąk Garten Eden, która skradła moje serducho <3
Mydło otrzymujemy w solidnej butelce wykonanej z plastiku o pojemności 250 ml. Etykieta zachwyca - piękna, kolorowa kojarząca się z latem <3
Butelka wyposażona została w sprawnie działającą pompkę dozującą, która pozwala na wygodne i, przede wszystkim, higieniczne korzystanie.
Mydełko ma formę pianki, która pachnie kwiatowo, niezwykle przyjemnie. Dobrze oczyszcza skórę dłoni, delikatnie ją pielęgnuje. Nie wysusza, a nawet lekko nawilża. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Zapłaciłam za niego 599 forintów, czyli ok. 8 zł.
Mieliście okazję zapoznać się z tą piankę do mycia rąk Balea? :)
O :) Nie wiedziałam, że ta marka ma takie mydełka :D Dobrze wiedzieć !
OdpowiedzUsuńMiałam okazje je kupić, ale nie wiedziałam, że jest w piance - żałuję :D
OdpowiedzUsuńWidziałam je dziś w ofercie DM, ale coś nie podchodzą mi mydła w formie pianki ;)
OdpowiedzUsuńostatnio uwielbiam kosmetyki w piance, z balea kończy mi się rabarbarowy żel z balei
OdpowiedzUsuńOczywiście że miałam ♥ Uwielbiam ! :D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z firmy Balea, a to dlatego, że nie mam do nich dostępu;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Balea wypuściła mydło w piance! Musze zakupić. :)
OdpowiedzUsuńMydła w piance jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńPiankowej wersji do mycia dłoni Balea nie znam żadnej.
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie :D
OdpowiedzUsuńTo opakowanie jest cudowne , nie miałam nigdy kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńw tamtym tygodniu je skończyłam- rewelacja!!
OdpowiedzUsuń