Przegląd miesiąca - styczeń 2017!


Cześć Kochani!

W sobotni wieczór zapraszam Was na przegląd miesiąca stycznia, który minął błyskawicznie. 



1. Obejrzane seriale

W styczniu nadal oglądałam trzeci sezon The Affair, ósmy sezon Pamiętników Wampirów oraz pierwszy sezon i początek drugiego serialu Mozart in the Jungle, o którym już nieco wspomniałam w przeglądzie grudnia. Serial opowiada o życiu muzyków, którzy na co dzień grają w orkiestrze symfonicznej. Seks, narkotyki i muzyka klasyczna ilustrują to, co dzieje się za kulisami w symfonii pokazując wydarzenia równie wciągające, jak to, co dzieje się na scenie. Pierwszy sezon był całkiem przyjemny, ale drugi już niestety zaczął nam się nudzić. 



Końcem stycznia rozpoczęliśmy także oglądać serial Taboo. Jest to nowa, 8-odcinkowa miniseria dla stacji FX. Opowieść utrzymana w klimacie horroru i thrillera konspiracyjnego. Akcja rozgrywa się w Londynie w 1814 roku. Awanturnik oraz łowca przygód James Keziah Delaney (Tom Hardy) wraca do domu po 10 latach spędzonych w Afryce, z 14 nieuczciwie zdobytymi diamentami. Na miejscu odkrywa tajemniczą spuściznę po zmarłym ojcu i postanawia szukać zemsty za jego śmierć. Delaney staje twarzą w twarz z Kompanią Wschodnioindyjską, odmawiając jej sprzedaży rodzinnego biznesu. Zamiast tego buduje własne imperium handlowo-transportowe, znajdując się w samym środku niebezpiecznej rozgrywki pomiędzy dwoma rywalizującymi ze sobą mocarstwami: Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Serial ciekawy, świetnie nakręcony. 



2. Youtube

W styczniu często oglądałam filmiki sympatycznej, wesołej i pozytywnie nakręconej Agaty, która prowadzi kanał Agasava. Uwielbiam makijaże w jej wykonaniu. Serdecznie polecam! 



3. Muzyka

W styczniu kilka piosenek wpadło mi w ucho. 

Ukeje ft. Sarsa - Od Połowy




Maja Gawłowska - Fly



Sylwia Grzeszczak feat. Mateusz Ziółko - Bezdroża



Ed Sheeran - Castle On The Hill


Imagine Dragons - Not Today from ME BEFORE YOU


4. Zapach

W styczniu zakochałam się w zapachu od Yankee Candle All is Bright <3 Jest to sampler ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu musujących cytrusów połączonych z nutą ciepłego piżma. Zapach niesamowicie przyjemny, otulający i jednocześnie świeży.



5. Ulubieńcy kosmetyczni


Miesiąc styczeń, jeśli chodzi o ulubieńców kosmetycznych, zdecydowanie należy do kolorówki.

Ulubieniec nr 1 to puder brązujący Milky Chocolate Bronzer marki Lovely. Smakowita czekoladka to bronzer o ciepłym, naturalnym, matowym odcieniu, który, według mnie, będzie pasował do większości karnacji. Bronzer ładnie podkreśla kości policzkowe, dopełniając całości makijażu. Ociepla skórę, tworząc efekt delikatnej, naturalnej opalenizny.

Recenzja - klik





Drugi ulubieniec to paleta cieni do powiek  I ♥ Makeup I Heart Chocolate. Kolejna czekoladka, która kryje 16 pięknych cieni - matowych, satynowych, z drobinami brokatu. 

Recenzja - klik





Trzecie miejsce wśród ulubieńców makijażowych zajął róż do policzków Ecstasy marki Wibo, który zachwycił mnie swoim odcieniem, czyli połączeniem delikatnego różu z ciepłym brązem. Całą robotę wykonują w nim jednak połyskujące drobinki, które sprawiają, że twarz promienieje.

Recenzja - klik




Pośród ulubieńców kosmetycznych muszę także wyróżnić rozjaśniającą maseczkę do twarzy Magic Baby Pet Mask Sheet Whitening Seal marki Holika Holika (recenzja - klik) oraz chusteczki do demakijażu Tropical Fantasy marki Balea (recenzja - klik).





6. Ulubieńcy z szafy


Styczeń był mroźny i śnieżny, stąd też wśród ulubieńców z szafy znalazły się dwa sweterki - jeden kupiony w Reserved, drugi w Texasie





Kozaki zakupione w CCC w pięknym, śliwkowo-bordowym kolorze to zdecydowany mój zimowy nr 1 :)



Kochani, to tyle, jeśli chodzi o pierwszy miesiąc roku 2017 :)

 

8 komentarzy:

  1. Ale fajna muzyka :) Wpadła mi w ucho "Od połowy" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubie ta piosenke not today:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio też dorobiłam się czekoladki, ale jaśniejszej :)
    A zapach YC muszę poznać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę obejrzec serial Taboo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę doczytać o ulubieńcach kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Castle on the Hill <3 Kocham, uwielbiam! Jak z resztą wszystkie piosenki Eda ;) Ale teledysk bardziej podoba mi się do Shape of You ;) Bronzer z Lovely wygląda ślicznie ;) Tak jak i róż z Wibo ;) Zastanawiam się nad nim ;) Ale jest też Lovely Oh So Blusher, który ma podobny kolorek :D No i mam dylemat :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam