Cześć Kochani!
Zbliżające się Święto Zakochanych podsunęło mi pomysł na kolejny wpis z propozycjami prezentów. Tym razem będą to zegarki, którymi "zaraził" mnie mój Mężczyzna, dając mi tak bez okazji, w prezencie, piękny zegarek marki Esprit. Wcześniej nie lubiłam nosić zegarków, zdecydowanie bardziej wolałam bransoletki. Od minionego lata odmieniło mi się jednak na całego i aktualnie mam już kilka naprawdę fajnych zegarków. Dwa z nich postanowiłam Wam dzisiaj pokazać. Są to zegarki niemieckiej marki s.Oliver, które już od jakiegoś czasu u mnie goszczą, na tyle uniwersalne, iż sprawdzą się jako prezent praktycznie na każdą okazję, nie tylko na Walentynki.
Pierwszy zegarek tej marki otrzymałam również od mojego Michała, a raczej od Św. Mikołaja ;) Dokładnie jest to model SO-3033-MQ. Bransoleta i koperta wykonana jest ze stali szlachetnej w kolorze rosegold, który w zależności od światła wpada w typowe złoto. Mechanizm kwarcowy, szkiełko mineralne odporne na zarysowania.
Zapięcie zegarka to typowa zapinka. W zależności od obwodu nadgarstka, bransoletę można regulować (moja jest zmniejszona o dwa te prostokąciki). Na zapince wygrawerowana została nazwa marki.
Zegarek jest odporny na zachlapania. Dokładne jego wymiary to 19 mm x 8 mm, waga 45 g.
Zegarek ten jest elegancki, a zarazem delikatny. Pasuje do wielu stylizacji zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia.
Jakiś czas temu, pokusiłam się na drugi zegarek marki s.Oliver. Zdecydowałam się na zakup czegoś całkiem innego. Wybrałam model SO-1309-LQ wykonany również ze stali szlachetnej, z mechanizmem kwarcowym i mineralnym szkiełkiem.
Bardzo spodobała mi się prostokątna koperta i wyjątkowa tarcza - taka ombre :)
Zegarek tym razem jest na pasku, wykonanym ze skóry naturalnej, w kolorze ciemnego brązu. Na pasku mamy wybitą nazwę marki, która została także wygrawerowana na klamrze.
Model SO-1309-LQ również jest odpory na zachlapania. Jego wymiary to 22 mm x 8 mm, a waga 28 g.
Zegarek idealnie dopasowuje się do ręki, jest niezwykle wygodny w noszeniu.
Zegarki sOliver można zakupić w internetowym sklepie Zalando, ale tych konkretnych modeli aktualnie tam nie znalazłam. Poza tym dostępne są w wielu internetowych, niemieckich sklepach. Regularna cena zegarka na bransolecie to 69,95 euro, ale można go już znaleźć za ok. 35-40 euro. Natomiast ceny tego na skórzanym pasku wahają się między 70 a 90 euro.
Zegarki do najtańszych nie należą, jednak za ceną idzie jakość i staranność wykonania, a więc jak najbardziej polecam :)
Zapomniałabym dodać, iż każdy zegarek pakowany je w markowe pudełeczka, w których ja potem zegarki przechowuję.
Kochani, koniecznie dajcie znać, czy zegarki Wam się podobają i co sądzicie o takich prezentach :)
ładne, mi podobaja sie CLUSE:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i eleganckie, choć ja poluję na inne.
OdpowiedzUsuńładne, choć zdecydowanie nie w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te zegareczki :D
OdpowiedzUsuńPiękne zegarki, takie prezenty to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńdrugi bardzoej mi się spodobal, pewnie dlatego, że jest dość niespotykany i przez to wydaje się ciekawszy
OdpowiedzUsuńnaprawdę piękne zegarki
OdpowiedzUsuń