Witajcie moi Kochani!
Przychodzę do Was dzisiaj z prezentacją produktu, który idealnie nadaje się na prezent pod choinkę! Mowa tu o zestawie do makijażu Rising Star Pallet z kolekcji kosmetyków Douglas <3 Po raz pierwszy zobaczyłam tę paletę w perfumerii stacjonarnie. Była wówczas ze mną Siostrzenica, którą ta paleta tak zachwyciła, iż postanowiłam jej ją zakupić w ramach prezentu urodzinowego. Już widzę jej radość, kiedy będzie się tam mogła po kryjomu bawić :)
Paleta przychodzi do nas w pięknym, eleganckim, okrągłym pudełku w kolorystyce czarno-złotej, a więc nie ma już potrzeby martwienia się o zapakowanie prezentu.
Sama paleta jest po prostu magiczna <3 Równie elegancka, wykonana z dbałością o każdy szczegół. Wystarczy ją przekręcić, aby oczom ukazały się kolorowe płatki kwiatu (jak ja to nazywam) <3 Wszystko działa sprawnie, nic się nie zacina, ani też samo nie otwiera.
Paleta kryje ogrom cieni do powiek od odcieni nude po smoky, 4 odcienie korektora, 3 pudry brązujące, 4 róże, rozświetlacz, 3 cienie do brwi, czarną kredkę do oczu, tusz do rzęs, najpiękniejsze odcienie pomadek, które można ze sobą łączyć oraz 3 pędzelki. Znajdziemy w niej również dosyć duże, okrągłe lusterko.
Jestem bardzo ciekawa pigmentacji cieni. Jak już tylko podaruję ją Amelce, to na pewno sobie co nieco pomacam ;)
Zestaw do makijażu Rising Star Pallet zarówno w internetowej perfumerii, jak i stacjonarnej Douglas dostępny jest w cenie 99 zł. Uważam, że cena jest jak najbardziej atrakcyjna :)
Kochani, a Wam jak się podoba to cudo? :)
Wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się elegancko :) jestem ciekawa jak z jakością cieni :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, ale jak to bywa z rzeczami "wszystko w jednym" raczej bym niczego nie używała :P
OdpowiedzUsuńPrzetestowałam już wszystko i oceniam tak 6/10. Faktycznie wygląda super, brązy i te ciepłe odcienie mają super pigmentację, korektory się przydają, cienie z połyskiem też bardzo ładnie się prezentują. Fiolety tak średnio, trochę mnie rozczarowały, ale najbardziej zawiodła mnie ta niebieska część, praktycznie zero koloru i intensywności. Miałam kiedyś bardzo tanią paletkę z rossmana, a pigmentacja była o niebo lepsza. Co do błyszczyków to niestety niektóre są prawie niewidoczne. Mimo to paleta jest fajna do zabawy i brązy wynagradzają inne braki ;)
OdpowiedzUsuńZamówiłam wczoraj ją za jakiś 1 tydzień pewnie przyjdzie
OdpowiedzUsuńWczoraj ja testowałam
OdpowiedzUsuńOceniam na 8/10
Uważam że jest naprawdę fajna dla osób początkujących... Ale mi zostawia trochę do życzenia
Chodzi mi o pigment niebieskich cieni
I o rozświetlacz... Ale po za tym uważam że jest naprawdę spoko , podobają mi się cienie do brwi i brązer , biały cień też ma dużo pigmentu i ładnie można nim rozświetlić kacik
Wsm to polecam ją z ciekawości