Czytamy książki! Tomás González, Trudne światło


Witajcie moi Kochani!

Ostatnio mam szczęście do książek, które wnoszą "coś" w moje życie. Po świetnej powieści Hanny Kowalewskiej "Tam, gdzie nie sięga już cień", sięgnęłam po literaturę latynoamerykańską. W moje ręce wpadła książka kolumbijskiego poety i pisarza "Trudne światło", którą chcę Wam poniżej nieco przybliżyć ...




Autor: Tomás González



Tytuł: "Trudne światło" (oryginalny tytuł "La luz difícil")
Ilość stron: 208
Wydawnictwo: Znak
Cena: okładkowa 36,90 zł, aktualnie w internetowej księgarni znak.com.pl książkę możecie zakupić w promocyjnej cenie 25,83 zł - klik



"Nieszczęście jest jak wiatr. Zjawia się w sposób naturalny i nieprzewidziany. Wystarczy chwila, by podmuch połamał gałęzie drzew, ale nie jest w stanie wyrwać ich z korzeniami. Ta metafora doskonale oddaje życie Davida." 



David to główny bohater książki Tomása. To znakomity malarz, który zapoznaje nas z historią swojego życia. Tak, wiem, że pewnie większości z Was w tej chwili książka ta wydaje się być banałem. jednak wierzcie mi, iż tak nie jest ...

Z każdą kolejną stroną książki poznajemy Davida, dojrzałego mężczyznę, który u schyłku swojego życia wspomina Sarę - Żonę, Kobietę, Miłość, z którą spędził pięknych pięćdziesiąt lat i która niestety już odeszła ... Opowiada również o synu, Jacobo, który uległ poważnemu wypadkowi. Udręka, oczekiwanie na zaplanowaną śmierć sparaliżowanego dziecka odcisnęło na nich ogromne piętno ... Odbiło się również w obrazach malarza. 



"Trudne światło" to książka przepełniona bólem, cierpieniem, stratą, samotnością po stracie bliskich. Jednocześnie jednak bije z niej miłość (rodzicielska i małżeńska), bliskość, czułość, oddanie. Czytając zdanie po zdaniu, uświadamiałam sobie, jak ważni w naszym życiu są przyjaciele, ich obecność i wsparcie w trudnych chwilach. 



Tomás González nie wyciska łez, ale zmusza do myślenia, zadumy, niepokoi. Nie jest to może lektura dla każdego, ale kto przeczyta kilka pierwszych stron, ten przepadnie ...

14 komentarzy:

  1. Lubię książki, które skłaniają do przemyśleń :) Co do księgarni, to ja szukam zawsze jak najtaniej ;) a najlepiej kupować przez olx :) zawsze można się spotkać z osobą, która już to przeczytała i poznać jej opinię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki skłaniające do refleksji to chyba najlepsze co może być :) Fajnie jest przenieść się w świat jaki opisuje autor i poczuć się jak bohaterowie. Wtedy nasuwają się na myśl różne zapytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się dość refleksyjna i filozoficzna, nie na teraz dla mnie osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tez Lubię książki, które skłaniają do przemyśleń

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka, która gra na emocjach jest najlepsza

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz bardziej skupiam się na czytaniu książek pod tematykę zdrowego odżywiania choć ta książka zapowiada się kusząco. Przyjemny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kiedyś bardzo dużo czytałam, aktualnie nie mam za bardzo czasu czytać co mi wpadnie w ręce, co najwyżej książki, których wyczekuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie potrafię tego do końca uzasadnić,ale jakoś literatura latynoamerykańska do mnie nie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię książki tego wydawnictwa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię czytac książki, które mogą cos nowego wnieść do naszego życia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam książki :D naxt na liście

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje się być refleksyjną pozycją. Na obecną chwilę nie dla mnie, ale może kiedyś :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde napisane tutaj słowo :)**

Staram się każdego z Was odwiedzać :)

Pozdrawiam